Jeszcze nie było takiego dnia w te wakacje, żeby nikt nie stracił życia na drodze. - Średnio ginie osiem osób każdego dnia. To czyjeś matki, ojcowie, bracia, dzieci - mówią policjanci. I na półmetku, już w liczbach i na mapie, rozpisują te tragedie. Na razie licznik zatrzymał się na 332 osobach.