Nieznajomi w pokoju redaktorki? Prezes twierdzi, że to był "audyt" i chce zwolnienia dziennikarki, która nagłośniła sprawę

Źródło:
TVN24 Łódź
Redaktor Małgorzata Warzecha: deja vu z czasów reżimu komunistycznego
Redaktor Małgorzata Warzecha: deja vu z czasów reżimu komunistycznegotvn24.pl
wideo 2/2
Redaktor Małgorzata Warzecha: deja vu z czasów reżimu komunistycznegotvn24.pl

Prezes Radia Łódź wystąpił do związków zawodowych z wnioskiem o zwolnienie Małgorzaty Warzechy, która reprezentuje związkowców w sporze z nowym kierownictwem rozgłośni. W zeszłym tygodniu na tvn24.pl ujawniliśmy, że do pokoju dziennikarki za zgodą kierownictwa rozgłośni weszło dwóch nieznajomych. Kiedy byli w środku, ktoś ingerował w komputer dziennikarki. Prezes rozgłośni twierdzi, że był to zlecony wcześniej audyt. Sprawą zainteresowali się politycy opozycji i Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

W ubiegłym tygodniu na tvn24.pl przedstawiliśmy szczegółowo wydarzenia, do których doszło w niedzielę, 24 października w siedzibie Radia Łódź. Udało się nam to zrekonstruować na podstawie rozmów z pracownikami rozgłośni oraz nagrań z monitoringu, których nie możemy opublikować, ale które uważnie obejrzeliśmy. 24 października, o godzinie 11:09 w redakcji pojawiło się dwóch mężczyzn, których do pokoju prezesa Arkadiusza Paluszkiewicza zaprowadził kierownik redakcji informacji Artur Wolski. 

Mężczyźni o godzinie 14:48 weszli do pokoju A206, w którym na co dzień pracuje redaktor Małgorzata Warzecha i jeszcze jedna dziennikarka rozgłośni. Obie tego dnia były w pracy. Pierwsza do domu poszła o 13:47, druga o 14:44. 

/Czytaj cały reportaż: Goście prezesa w biurze dziennikarki, kierownik na czatach. Tajemnica pokoju A206/

Nieznajomych wprowadził kierownik Artur Wolski. W pomieszczeniu nie ma kamer, więc nie wiadomo, co mężczyźni robili w środku. Wiadomo jednak, że kiedy tam byli, ktoś ingerował w pracę urządzenia - świadczą o tym tak zwane logi, czyli raporty pracy komputera. Mający ledwie kilka miesięcy sprzęt wykrył, że w momencie, kiedy mężczyźni byli w pokoju redaktor Warzechy, ktoś otworzył obudowę komputera. O ingerencji w sprzęt może też świadczyć fakt, że właśnie wtedy rozpoczęła się awaria radiowego systemu komputerowego, z którym informatycy zatrudniani przez redakcję (nieświadomi tego, co działo się z komputerem dziennikarki) walczyli przez dwa kolejne dni.

Godzina 11.09. Kierownik Artur Wolski wprowadza dwóch nieznajomych do siedziby Radia Łódźtvn24.pl

Do zwolnienia

Redaktor Warzecha pracuje w Radiu Łódź od 40 lat. Od początku października reprezentuje połączone związki zawodowe pracowników radiostacji w sporze zbiorowym z prezesem radia - zatrudnionym na tym stanowisku w kwietniu 2021 roku Arkadiuszem Paluszkiewiczem. O tym, co wydarzyło się 24 października, dowiedziała się dopiero po kilku dniach. 

Dziennikarka początkowo zwróciła uwagę na to, że ktoś odpiął ładowarkę znajdującą się za jej komputerem. Zauważyła też, że obudowa jednostki centralnej jej komputera lekko odstaje. O tym, co działo się w redakcji, dowiedziała się dzięki nagraniom z monitoringu. Dotarła do nich dzięki redakcyjnym kontaktom. Sytuacja oburzyła nie tylko ją, ale również wielu innych dziennikarzy.

Redaktor Warzecha spotkała się z redakcją tvn24.pl i opowiedziała o całym zajściu. 

- Myślę, że żaden dziennikarz i żaden człowiek nie powinien znaleźć się w takiej sytuacji. Kiedy przełożony, szef, w tajemnicy, ukradkiem próbuje dostać się do komputera własnego pracownika - podkreślała dziennikarka przed naszą kamerą.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Obawiała się, że na zlecenie prezesa szukano na nią "haków", bo - jak mówiła - jest dla szefostwa przeszkodą w "czyszczeniu" redakcji z niezależnych dziennikarzy. Teraz za te słowa ma zapłacić posadą. 

Prezes Arkadiusz Paluszkiewicz wystąpił z formalnym wnioskiem do związków zawodowych Radia Łódź o wyrażenie zgody na rozwiązanie bez zachowania okresu wypowiedzenia umowy o pracę. Dlaczego? Wskazał 12 punktów, w których stwierdza, że dziennikarka działała na szkodę spółki, podważała kompetencje prezesa i stawiała go w złym świetle, a także wyniosła nagrania z kamer na zewnątrz i - tym samym - pozwoliła na to, żeby osoby nieupoważnione (w tym wypadku chodziło o dziennikarzy tvn24.pl) mogły oglądać wizerunki ludzi widocznych na nagraniach. 

Do zdarzenia w siedzibie redakcji doszło 24 październikatvn24.pl

- Ktoś, kto dopuścił się czynu niegodziwego, ma pretensje, że to zauważyłam i miałam odwagę głośno o tym powiedzieć. Tylko w taki sposób potrafię skomentować działania prezesa - mówi redaktor Małgorzata Warzecha. 

"To był audyt"

Prezes radia przekazał w środę (17 listopada) swoim pracownikom, że sytuacja z 24 października był częścią "działań podjętych w ramach audytu". Został on przeprowadzony - jak przekazał prezes w mailu - "w związku z nieprawdziwymi informacjami, rozpowszechnianymi w ostatnim czasie w środkach masowego przekazu". Przyczynić się do niego miała też "atmosfera panująca w radiu". 

Podkreślił przy tym, że zarząd spółki jest upoważniony do zlecenia audytu "w każdym czasie i w każdej formie, bez konieczności informowania o tym pracowników". Zaznaczył, że procedura jest zgodna z prawem. 

Pytania i odpowiedzi

O sposób przeprowadzenia audytu chcieliśmy zapytać prezesa Arkadiusza Paluszkiewicza. W środę przekazał nam, że jest gotów na spotkanie. Wtedy też - jak zapewniał - przedstawi swoją wersję zdarzeń i przy okazji skonfrontuje się z "kłamstwami na ten temat", które miały znaleźć się w poprzednim artykule na stronie tvn24.pl. Niestety przez telefon nie chciał ich wskazać. Zaznaczył, że przedstawi je osobiście, a nie w rozmowie telefonicznej.

Do spotkania nie doszło. Niedługo po zakończeniu rozmowy telefonicznej otrzymaliśmy SMS, w którym prezes prosi o przesłanie pytań na piśmie. Odpowiedzi miał udzielić pisemnie. Korzystając z tej okazji, wysłaliśmy pytania o to, dlaczego audyt był utrzymywany w tajemnicy przed zainteresowanymi - między innymi przed redaktor Warzechą. Dlaczego wyczekiwano, aż redaktor Warzecha opuści redakcję? Dopytywaliśmy też, dlaczego działania odbywały się bez wiedzy i udziału informatyków zajmujących się komputerami w Radiu Łódź. Prosiliśmy też o komentarz do decyzji o zwolenienie redaktor Małgorzaty Warzechy.

Prezes odpisał, że na pytania odpowiadać nie będzie, bo dotyczą one "tajemnicy przedsiębiorstwa". Wskazał, że Radio Łódź nie zwracało się do TVN24 z prośbą o listę pracowników zwolnionych w ostatnim czasie, a także o informacje, kto i dlaczego prowadził audyt. 

- Są to sprawy wewnętrzne spółki i uważam, że forum prasowe nie jest miejscem do rozstrzygania sporów personalnych Radia - napisał prezes.

W centrum zainteresowania

Prokuratura Łódź-Śródmieście prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie przestępstwa polegającego na bezprawnym uzyskaniu informacji. Za to przestępstwo grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.

- Prokuratura wydała postanowienie o zabezpieczeniu nagrań z kamer znajdujących się w redakcji. Wyjaśnianie sprawy jest na wstępnym etapie - przekazuje prokurator Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Godzina 15:25. Nieznajomi opuszczają pokój redaktor Warzechytvn24.pl

Zabezpieczony został też komputer redaktor Małgorzaty Warzechy.

Sprawą zainteresował się między innymi opozycyjny poseł Krzysztof Piątkowski. Podkreśla on, że "z dużym zaniepokojeniem" przyjął informację o próbie zwolnienia redaktor Warzechy. Przekazał, że wystąpił do łódzkiej prokuratury z prośbą o informację odnośnie do prowadzonego postępowania przygotowawczego.

- Wystąpię także z oficjalną prośbą do przewodniczącego Komisji Kultury, która na mój wniosek obradowała latem w sprawie sytuacji w rozgłośni, o poinformowanie jej członków o ostatnich wydarzeniach w spółce Radio Łódź - przekazał polityk Koalicji Obywatelskiej.

Sytuację monitoruje też Helsińska Fundacja Praw Człowieka:

- Nasze zaniepokojenie wzbudził fakt, że osoby postronne mogły mieć dostęp do treści objętych tajemnicą dziennikarską. Do jej przestrzegania jest zobowiązany nie tylko dziennikarz, ale również inni pracownicy redakcji i ich przełożeni - zaznacza Konrad Siemaszko, prawnik z HFPC. 

Dodaje, że na temat tej sprawy w najbliższych dniach prawdopodobnie zostanie opublikowany tak zwany alert na specjalnej platformie Rady Europy dotyczącej bezpieczeństwa dziennikarzy i wolności mediów.

Do "audytu" miało dojść 24 października w siedzibie rozgłośni

Autorka/Autor:bż/ tam

Źródło: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

W nocy doszło do pożaru jednej z kamienic w centrum Poznania. Podczas przeszukiwania piwnicy budynku doszło do wybuchu butli z gazem. Pięciu strażaków zostało rannych. Czterech wyszło z piwnicy o własnych siłach, jeden jest poszukiwany.

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Duży pożar i wybuch w kamienicy. Kilku strażaków rannych, jeden poszukiwany

Źródło:
tvn24.pl

Policja zatrzymała osobę podejrzaną o atak nożem, do którego doszło w piątek wieczorem w czasie festynu z okazji 650-lecia miasta Solingen na zachodzie Niemiec - przekazał minister spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul. Rzecznik landowego ministerstwa potwierdził agencji dpa, że mężczyzna sam się zgłosił. Tymczasem wcześniej informowano o zatrzymaniu dwóch innych osób. Z rąk nożownika zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych. Do przeprowadzenia ataku przyznało się tak zwane Państwo Islamskie.

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Atak nożownika podczas festynu w Solingen. Podejrzany w rękach policji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Francuski aktor Alain Delon został w sobotę pochowany w swojej prywatnej posiadłości w Douchy w środkowej Francji. W zamkniętej, prywatnej ceremonii uczestniczyła trójka jego dzieci i około 50 gości.

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Prywatna ceremonia pogrzebowa Delona. Przed posiadłością setki fanów, okoliczne drogi zamknięte

Źródło:
PAP

Maszynista pociągu Intercity nie zatrzymał się przed semaforem "stój" w Trzebini i wjechał na tor, po którym z naprzeciwka poruszał się inny pociąg. Dopiero później użył sygnału radio "stój", zatrzymując swój pociąg i ten jadący z naprzeciwka. Komisja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Semafor wskazywał "stój", maszynista się nie zatrzymał. Dwa pociągi jechały na siebie

Źródło:
Kontakt24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed upałami we wschodniej połowie Polski. Temperatura w cieniu będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Dla wielu miejsc wydano ostrzeżenia drugiego stopnia.

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Pomarańczowe ostrzeżenia w 12 województwach

Aktualizacja:

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał, że "bardzo pozytywnie ocenia operację kurską". - Jest ona złożona, ale idzie zgodnie z planem - oznajmił. Siły ukraińskie wkroczyły do przygranicznego obwodu rosyjskiego na początku sierpnia.

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

"Rezerwy wymiany rosną". Dlatego Ukraińcy wkroczyli do przygranicznego obwodu

Źródło:
PAP

28-letni mężczyzna zginął na Orlej Perci w wyniku upadku z dużej wysokości - przekazało w sobotę Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Od piątku ratownicy interweniowali 27 razy.

28-latek zginął w Tatrach

28-latek zginął w Tatrach

Źródło:
PAP, RMF FM

Ziemia nagle zapadła się na chodniku w stolicy Malezji. 48-letnia kobieta, która wpadła do środka, pozostaje zaginiona - poinformowały służby.

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

W centrum miasta zapadł się chodnik. Kobieta runęła kilka metrów w dół

Źródło:
Reuters, The Guardian, CBS News

Upały wróciły do Polski. W niedzielę temperatura w cieniu poszybuje aż do 33 stopni Celsjusza. Kolejne dni również zapowiadają się bardzo gorąco. Słoneczne chwile w nielicznych miejscach mogą być przerywane przez opady deszczu i burze.

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Fala gorąca na ostatni tydzień wakacji

Źródło:
tvnmeteo.pl

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Nie odpuszczę tematu aborcji w tej kadencji na milimetr - zadeklarował lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty. Komentował wczorajsze słowa premiera Donalda Tuska. - Donald, przepraszam. Nie zgadzam się z taką tezą - powiedział.

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Czarzasty odpowiada Tuskowi: Donald, przepraszam, nie zgadzam się. Nie odpuścimy

Źródło:
TVN24

Prezydent Ukrainy, prezydent Polski i premier Litwy wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Kijowie. Andrzej Duda zapewnił, że Polska nadal będzie wspierać Ukrainę militarnie i politycznie. Złożył też deklarację dotyczącą hipotetycznego wycofywania wojsk rosyjskich z Ukrainy. Na te słowa żartobliwie zareagował Zełenski.

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Deklaracja Dudy i żart Zełenskiego na wspólnej konferencji

Źródło:
PAP, TVN24

Turcja wznawia wspólne patrole wojskowe z Rosją w północnej Syrii - poinformował resort obrony w Ankarze. Patrole granicy syryjskiej były prowadzone od 2019 roku, zostały zawieszone cztery lata później ze względów bezpieczeństwa w regionie.

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Państwo NATO wznawia patrole wojskowe. Z Rosją

Źródło:
PAP, BBC

Ukraina po raz pierwszy z powodzeniem użyła pocisku rakietowego Palianyca - poinformował w czasie przemówienia z okazji Dnia Niepodległości w Kijowie prezydent Wołodymyr Zełenski. Podkreślił, że jest to broń "zupełnie nowej klasy".

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Ukraińcy mają nową broń, Palianycę

Źródło:
Defense Express, PAP, BBC

Szczyt sezonu na grzyby zbliża się wielkimi krokami. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Nawet 5 tysięcy złotych kary za zbieranie grzybów

Źródło:
tvn24.pl

Włoskie służby otworzyły śledztwo w kierunku zabójstwa po śmierci miliardera Mike'a Lyncha i sześciu innych osób na luksusowym jachcie u wybrzeży Sycylii. Zarzutów nikomu nie postawiono, a dochodzenie nabierze bardziej konkretnego kierunku po wydobyciu i przebadaniu wraku leżącego na dnie morza. Przesłuchano wszystkich ocalałych pasażerów i członków załogi jednostki, w tym jej kapitana.

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Zatonięcie jachtu, śmierć miliardera i innych osób. Śledztwo w kierunku zabójstwa

Źródło:
Reuters, tvn24.pl, PAP

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

Żołnierze Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy będą mogli uzyskać obywatelstwo ukraińskie. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał w tej sprawie ustawę.

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Walczą w Ukrainie, będą mieli obywatelstwo

Źródło:
PAP

Co najmniej dziesięć osób zginęło po tym, jak w wyniku intensywnych opadów deszczu na wyspie Phuket w Tajlandii osunęła się ziemia. Znajduje się tam wiele hoteli i turystycznych apartamentów. Blisko 20 osób zostało rannych.

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Ziemia osunęła się na popularnej wśród turystów wyspie. Zginęło co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP, AFP

Bardzo bym się cieszył, gdyby to Mariusz Błaszczak został moim następcą na stanowisku prezesa Prawa i Sprawiedliwości - powiedział Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednocześnie, że nie jest to "swoista dyrektywa seniora partii", a ostateczną decyzję podejmie kongres PiS.

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Kto zastąpi Kaczyńskiego? Prezes PiS wskazał faworyta. "Cenię go i lubię"

Źródło:
PAP

Odblokowano autostradę A4 we Wrocławiu, na której w sobotę panowały poważne utrudnienia po śmiertelnym wypadku, do którego doszło nad ranem. Obecnie sytuacja na drodze wróciła do normy.

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Śmiertelny wypadek na autostradzie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W tragicznym wypadku przy ulicy Vogla zginęły trzy osoby. Śledztwo jest już na końcowym etapie. Jak ustalono, kierowca pędził przez teren zabudowany obok ścieżki pieszo-rowerowej nawet 170 km/h. Mieszkańcy zbierają podpisy z apelem do władz miasta i policji o pilne działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa na tej ulicy. - Nie chcemy kolejnej tragedii - mówi nam radna KO i inicjatorka akcji Urszula Włodarska-Sęk.

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Uderzyli w drzewo, auto stanęło w płomieniach. Trzy osoby zginęły. Biegli wyliczyli prędkość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dym pochodzący z pożarów lasów w zachodniej Kanadzie dotarł w tym tygodniu do Europy - podało Europejskie Centrum Monitorowania Atmosfery Copernicus (CAMS).

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Dym z kanadyjskich pożarów dotarł do Europy

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl
"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

"Gromadzili chore wręcz ilości szczątków ludzkich z całego świata"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24 wraca "Czarno na białym". Najbliższa premiera już 26 sierpnia. Program przygotowywany przez wielokrotnie nagradzanych dziennikarzy będzie można oglądać codziennie - od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.30. Wszystkie reportaże będą dostępne też w portalu TVN24 GO - a większość z nich będzie można tam zobaczyć jeszcze przed emisją w telewizji.

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

"Czarno na białym" wraca po wakacyjnej przerwie na antenę TVN24

Źródło:
Czarno na białym

Pierwszy odcinek wyczekiwanego przez widzów nowego sezonu "Odwilży" właśnie pojawił się na platformie Max. Czego spodziewać się po nowej odsłonie produkcji? Na ekranie zobaczymy dobrze znanych bohaterów, ale też plejadę gwiazd w rolach nowych postaci.

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Pierwszy odcinek drugiego sezonu "Odwilży" już dziś w serwisie Max

Źródło:
DD TVN, tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi film "Mrugnij dwa razy", który jest reżyserskim debiutem Zoë Kravitz. Prowadząca program opowiedziała też o sprzedaży najdroższej w filmowej historii figurki.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl