Mikey Madison, dzięki Oscarowi dla najlepszej aktorki, w wieku 25 lat trafiła na szczyt. Rolą w hicie tegorocznej gali - filmie "Anora" - pokonała jedną z najbardziej rozpoznawalnych hollywoodzkich gwiazd, Demi Moore.
Jak komentują dziennikarze obecni na gali, 25-latka z Los Angeles wydawała się oszołomiona swoim sukcesem. Szczególnie, że w najważniejszej kobiecej kategorii aktorskiej miała bardzo mocną konkurentkę - Demi Moore.
Widać to było również wtedy, gdy wyszła na scenę by odebrać nagrodę z rąk Emmy Stone. Jak mówiła, to dla niej "surrealistyczne" doświadczenie. Gwiazda "Anory" podkreślała, że choć dorastała w Los Angeles, Hollywood zawsze wydawało jej się odległe. "Więc to, że dziś stoję w tym miejscu, jest naprawdę niesamowite" - przyznała. - Mój sen stał się rzeczywistością. Pewnie jutro się (z niego) obudzę - stwierdziła.
ZOBACZ TEŻ: 97. gala rozdania Oscarów - relacja
"Spełniony sen" - Oscar dla Mikey Madison
"Anora" to również w pewnym sensie opowieść o śnie na jawie. Ten zamienia się jednak w koszmar. Mikey Madison gra tancerkę erotyczną, która - dzięki małżeństwu z bogatym Rosjaninem - trafia do świata, o jakim wcześniej nawet nie mogła marzyć. Piękny sen kończy się, bo rodzice męża robią wszystko, by unieważnić ślub. Jak pisała w tvn24.pl Ewelina Witenberg, dramat znakomicie obrazuje to, co teraz dzieje się za oceanem, kiedy z nową siłą wybuchł kult pieniądza i bogacenia się, z pominięciem etycznych czy dalekosiężnych kosztów.
Sukces Madison ma jeszcze jeden wymiar. Nominowana za rolę w "Substancji" Demi Moore była jednym z oscarowych pewniaków, a najważniejsza filmowa nagroda miała być ukoronowaniem wielkiej filmowej kariery 62-letniej gwiazdy. Jednak członkowie Akademii uznali, że to 25-latka bardziej zasłużyła na statuetkę.
Film Seana Bakera okazał się największym zwycięzcą gali. Produkcja okazała się najlepeszym filmem, a Baker, który był jednym z jego producentów, wygrał również w kategoriach: najlepsza reżyseria, najlepszy montaż i najlepszy scenariusz oryginalny. Zdobywając cztery statuetki na cztery nominacje, za ten sam film i w tym samym roku, Baker ustanowił nowy oscarowy rekord.
Źródło: tvn24.pl, Variety
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN