Dzięki publicznemu sporowi z Donaldem Trumpem rośnie popularność gubernatora Kalifornii Gavina Newsoma - pisze dziennik "Washington Post". Trump - czytamy - "połknął przynętę" gubernatora, który wyrasta na nowego lidera demokratów.
Prezydent USA Donald Trump powiedział, że jest mu "wstyd mówić przy prezydencie Polski" o przemocy w amerykańskich miastach. Argumentował słuszność swojej decyzji o rozmieszczeniu w największych aglomeracjach USA żołnierzy Gwardii Narodowej, czemu sprzeciwiają się niektórzy gubernatorowie.
Rozmieszczenie żołnierzy w Los Angeles było nielegalne - tak orzekł sędzia federalny w San Francisco. Biały Dom może odwołać się od wyroku, zanim wejdzie w życie 12 września. W mieście wciąż pozostaje około 300 żołnierzy po tym, jak w lipcu większość została wycofana.
Prezydent USA Donald Trump poinformował, że planuje rozszerzyć walkę z przestępczością o kolejne miasta - Chicago, Nowy Jork i San Francisco. Od tygodnia Gwardia Narodowa prowadzi działania operacyjne na ulicach Waszyngtonu.
Dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych w strzelaninie, do której doszło podczas imprezy po festiwalu muzyki techno Hard Summer w centrum Los Angeles - poinformowała lokalna policja.
W wieku 59 lat odszedł David Roach, frontman hardrockowej grupy Junkyard. O jego śmierci poinformowali koledzy z zespołu. Muzyk od kilku miesięcy walczył z nowotworem skóry.
Samolot linii Delta Air Lines musiał awaryjnie lądować na międzynarodowym lotnisku w Los Angeles po zgłoszeniu pożaru silniku - informuje BBC. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać płomienie po lewej stronie maszyny.
Na Santa Monica Boulevard w Los Angeles samochód wjechał w grupę ludzi. W zdarzeniu co najmniej 30 osób zostało rannych, a siedem z nich jest w stanie krytycznym i walczy o życie. Według doniesień amerykańskiej stacji CNN, kierowca miał być pod wpływem alkoholu.
Co najmniej trzy osoby zginęły w eksplozji na terenie centrum szkoleniowego policji hrabstwa Los Angeles - podały lokalne media. Według dziennika "Los Angeles Times" do tragedii doszło w chwili, gdy zespół saperów przenosił ładunki wybuchowe.
W Los Angeles częściowo zawalił się budowany tunel przemysłowy. W środku zostali uwięzieni robotnicy, jednak jak podkreślają służby, wszystkie 31 osób udało się bezpiecznie wydostać na powierzchnię.
W sobotę na ulice amerykańskich miast, miejscowości i miasteczek wyszły tłumy Amerykanów. Protesty wymierzone w prezydenta USA Donalda Trumpa i jego "autorytarne ekscesy" odbywały się równolegle do defilady wojskowej, w której uczestniczył amerykański przywódca.
Szef Pentagonu Pete Hegseth nie odpowiedział wprost na pytanie, czy będzie respektował decyzję sądu w sprawie legalności wysłania wojsk do Los Angeles. Jeszcze w czwartek w federalnym sądzie okręgowym w San Francisco odbędzie się rozprawa w tej sprawie.
- Dla Snoopa to był szalenie wyjątkowy i ważny moment - zaznacza Radzimir Dębski. W jedynej rozmowie z polskimi mediami po poniedziałkowej gali, zdradza też kulisy tego, jak doszło do współpracy z legendą rapu.
Dowodzący siłami w Los Angeles generał Scott Sherman powiedział, że żołnierze piechoty morskiej marines nie zostali jeszcze wysłani do miasta. Zapowiedział, że nie będą mieli ze sobą ostrej amunicji.
W związku z eskalacją przemocy i aktami wandalizmu podczas protestów przeciwko obławom na imigrantów, burmistrzyni Los Angeles Karen Bass ogłosiła wprowadzenie godziny policyjnej w centrum miasta. Protesty trwają też w innych dużych miastach, między innymi w Nowym Jorku.
Donald Trump ostrzegł we wtorek, że skorzysta z ustawy pozwalającej na wykorzystanie wojska w tłumieniu zamieszek, jeżeli uzna, że w kraju dochodzi do powstania. Powiedział też, że zamieszki w Los Angeles są dziełem "opłacanych buntowników".