James Morosini w tvn24.pl: każdy z nas tworzy fałszywe profile w sieci

Źródło:
tvn24.pl
"I Love My Dad" reż. James Morosini
"I Love My Dad" reż. James MorosiniAurora Films
wideo 2/4
"I Love My Dad" reż. James MorosiniAurora Films

Co czuje człowiek, gdy orientuje się, że zakochuje się w internetowym profilu kobiety, pod którą podszywa się jego własny ojciec? Między innymi o tym opowiada "I Love My Dad", przewrotna czarna komedia z elementami thrillera w reżyserii Jamesa Morosiniego. - Nadal nie zdajemy sobie w pełni sprawy z konsekwencji tego, w jaki sposób prezentujemy siebie w sieci - mówi filmowiec w rozmowie z Tomaszem-Marcinem Wroną.

"Wszystko wszędzie naraz" autorstwa duetu The Daniels (Dan Kwan i Daniel Scheinert) bezapelacyjnie stał się jednym z najbardziej zaskakujących triumfatorów minionego sezonu nagród filmowych, zresztą zasłużenie. Siedem Oscarów to tylko wisienka na torcie. Dlaczego wspominam o tym tytule? Ponieważ to jedna z wielu pereł ubiegłorocznej edycji South by Southwest Film Festival (SXSW) w teksańskim Austin. Festiwalu, który konsekwentnie buduje swoją pozycję jednego z najciekawszych tego typu wydarzeń na świecie.

Jego organizatorzy sięgają po tytuły bardzo różnorodne, świeże, odważne, a jednocześnie przystępne dla różnorodnej publiczności. Nic więc dziwnego, że obok hitu The Daniels, w ubiegłorocznym programie znalazły się równie świetne "Nieznośny ciężar wielkiego talentu", "Taniec młodości" czy "I Love My Dad" Jamesa Morosiniego. Ten ostatni tytuł otrzymał Wielką Nagrodę Jury dla filmu fabularnego oraz nagrodę publiczności.

"I Love My Dad" - przewrotna opowieść o relacji ojciec-syn

"I Love My Dad" to druga pełnometrażowa fabuła w dorobku 32-letniego Morosiniego - aktora, scenarzysty i reżysera. Pochodzący z Tampy (Floryda) filmowiec to siostrzeniec Dany Reeve (1961-2006) - piosenkarki, aktorki i aktywistki, działającej na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Jej mąż Christopher Reeve (1952-2004) zasłynął tytułową rolą w "Supermanie" z 1978 roku i trzech kontynuacjach. Dziadkowie Morosiniego ze strony matki byli polskimi i niemieckimi Żydami, którzy po II wojnie światowej dotarli do Stanów Zjednoczonych.

Pierwszą filmową rolę Morosini zagrał w komedii kryminalnej "The Hands You Shake" w 2013 roku. Ogromną część jego dotychczasowego dorobku aktorskiego stanowią mniejsze i większe role w serialowych hitach: "Zabójcze umysły", "Crazy Ex-Girlfriend", "Konflikt: Bette i Joan", "American Horror Story" czy ostatnio "Życie seksualne studentek". 

"I Love My Dad"  jest przewrotną, nieoczywistą opowieścią o relacji ojciec-syn. Franklin (w tej roli błyskotliwy Morosini) po próbie samobójczej i terapii w klinice postanawia zerwać wszelkie kontakty z ojcem Chuckiem (wybitny Patton Oswalt) i zablokować go w portalach społecznościowych. Chuck, który martwi się o syna, nie potrafi odnaleźć się w tej sytuacji i desperacko szuka możliwości bycia na bieżąco z tym, co dzieje się u Franklina. Decyduje się na założenie fikcyjnego profilu na Facebooku jako Becca (zachwycająca Claudia Sulewski - prywatnie partnerka Finneasa O'Connella, współtwórcy sukcesu swojej siostry Billie Eilish). Chuck nie przewidział w swoim planie tego, że syn zakocha się w wirtualnej dziewczynie.

Claudia Sulewski i James Morosini w "I Love My Dad"Aurora Films

Być może ten krótki opis sprawia wrażenie historii absurdalnej, całkowicie rozumiem takie odczucia. Jednak niektóre jej fragmenty zdarzyły się naprawdę w życiu Morosiniego, którego ojciec w pewnym momencie podszywał się w mediach społecznościowych pod kobietę. 

"I Love My Dad" w reżyserii Jamesa Morosiniego w kinach od 17 marca.

TU ZNAJDZIESZ PEŁNĄ RECENZJĘ "I LOVE MY DAD" JAMESA MOROSINIEGO

Z Jamesem Morosinim rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl.

"I Love My Dad" reż. James MorosiniAurora Films

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Twoja babcia była Polką. Czujesz jakieś przywiązanie do Polski, polskiej kultury? 

Masz rację. Moja babcia pochodziła z Warszawy, udało się jej przeżyć Holokaust. Czuję ogromne przywiązanie do tej części dziedzictwa mojej rodziny. Nawet nie wiesz, ile to dla mnie znaczy, że "I Love My Dad" pojawi się w polskich kinach. 

O czym jest film?

Opowiada o Chucku - ojcu, którego syn Franklin zerwał z nim kontakt. Franklin jest w bardzo złej formie emocjonalnej i Chuck się o niego martwi. Ojciec decyduje się na stworzenie fikcyjnego profilu w portalu społecznościowym. W ten sposób chce być na bieżąco z tym, co dzieje się u Franklina. Nie przewidział jednak, że syn zakocha się w dziewczynie, pod którą ojciec się podszywa. Bojąc się o Franklina, Chuck posuwa się coraz dalej w swoim planie i nie jest w stanie zakończyć intrygi. "I Love My Dad" jest historią, w której wykorzystałem też własne przeżycia. 

James Morosini: ten film jest także o bezradności własnej samotności
James Morosini: ten film jest także o bezradności własnej samotnościtvn24.pl/Aurora Films

To znaczy?

Najogólniej mówiąc, kiedy byłem znacznie młodszy, po jednej z dużych kłótni z ojcem postanowiłem go zablokować w portalach społecznościowych.

Naprawdę?

Tak. To był ciężki okres w moim życiu i nie chciałem z nim rozmawiać. On się o mnie martwił. Pewnego dnia dostałem prośbę o obserwowanie od naprawdę pięknej dziewczyny, która miała bardzo podobne zainteresowania. Później odkryłem, że za tym profilem stał mój tato. 

Ale jednocześnie chciałem nakręcić film o tym, że ktoś decyduje się na coś bardzo złego z bardzo pozytywnych powodów. Jednocześnie chciałem uchwyć to, jak trudna może być relacja między rodzicem a dzieckiem, jak ciężko poruszać się w atmosferze wieloletniego konfliktu. A także to, jak pięknie niemożliwymi mogą być emocje łączące dwie osoby. Zaciekawiło mnie także to, jak w obliczu własnej samotności jesteśmy bezradni wobec fantazji i jej konsekwencji. 

James Morosini w "I Love My Dad"Aurora Films

Gdy ogląda się ten film - nawet kilkukrotnie - trudno uwierzyć, że powstał na bazie prawdziwej historii. Co czułeś, gdy odkryłeś prawdę o profilu, stworzonym przez własnego ojca?

Najważniejszą rzeczą dla mnie - gdy opowiadałem tę historię - było to, żeby odzwierciedlić prawdziwe emocje. Chciałem uchwycić uczucia, jakie nagromadziły się we mnie wobec mojego taty. Jednocześnie chciałem w filmie wyrazić wiele więcej rzeczy. Dlatego pozwoliłem sobie na sporą swobodę artystyczną, tworząc pewne szczegóły tej fabuły. W prawdziwym życiu, gdy odkryłem, że to tato stoi za tym profilem, oczywiście byłem przerażony, wściekły. Natomiast od zawsze tkwi we mnie potrzeba budowania historii. Pewna część mnie była ogromnie sfrustrowana, ponieważ nie wiedziałem, w jaki sposób opowiedzieć to, co mi się przydarzyło. Nie miałem zielonego pojęcia, czy będę w stanie podzielić się z kimkolwiek tymi doświadczeniami. A gdy w końcu wpadłem na pomysł, żeby tę część swojego życia ująć właśnie w "I Love My Dad", poczułem ogromną ulgę. Jakbym pozbył się czegoś, co narastało we mnie przez ponad dekadę. 

Ile czasu minęło, zanim zorientowałeś się, że dziewczyna, z którą się komunikujesz, to tak naprawdę twój tato? 

O wiele dłużej, niż bym sobie tego życzył (uśmiech). Tak długo. 

Rozumiem, że nie zdradzisz nic więcej. A w jaki sposób twój tato zareagował na film? 

Uwielbia ten film. Był bardzo zestresowany, ponieważ pierwszy raz zobaczył go podczas zeszłorocznej premiery na South by Southwest Film Festival. Siedział wśród publiczności, liczącej około 600 osób. To naturalne, że czuł się spięty całą sytuacją, chociaż jednocześnie był poruszony, cały czas się śmiał. Po pokazie, pojawił się na scenie i wziął udział w Q&A (sesja pytań i odpowiedzi - red.). 

Każdy z nas ma w życiu pewne bardzo bliskie relacje. Rzadko ma się możliwość, żeby w pełni wyrazić własne odczucia na temat tych właśnie relacji. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy, że mnie się to udało, że miałem okazję podzielić się ze światem tym, co noszę w sercu, a jednocześnie dostarczyć innym sporo rozrywki. Mogłem w końcu podzielić się tymi doświadczeniami z najbliższymi osobami w moim życiu. 

Cała ta historia przytrafiła ci się mniej więcej 12 lat temu, prawda? 

Tak, miałem około 20 lat. Franklin jest nieco starszy, bo ma 25 lat może trochę więcej. Jest kimś, kto nigdy tak naprawdę nie otworzył się na świat. Utknął w domu. Próbował studiować, ale mu nie wyszło. W zasadzie bezradnie szuka więzi z innymi ludźmi. Tak bardzo potrzebuje kontaktu z innymi, że ignoruje wszelkie sygnały ostrzegawcze, gdy Becca dodaje go do znajomych. Ostatecznie orientuje się, że tato potraktował go nieszczerze, ale on sam również siebie okłamywał. Zrozumiał, że nie tylko Chuck był winny tego, co się wydarzyło. 

Chciałem jednak spojrzeć na to z innej perspektywy. Mniej więcej 12 lat temu portale społecznościowe dopiero nabierały rozpędu, nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, jak bezpiecznie z nich korzystać, czym jest catfishing (tworzenie fikcyjnej tożsamości w portalach społecznościowych). Prawda? 

Masz rację. Wydaje mi się, że byliśmy wówczas poniekąd analfabetami, jeśli chodzi o portale społecznościowe. Mam jednak wrażenie, że nadal nie zdajemy sobie w pełni sprawy z konsekwencji tego, w jaki sposób prezentujemy siebie, własną tożsamość w sieci i co to oznacza. Często pokazujemy tylko to, co sprawi, że ludzie będą nas lubić. Myślę, że na swój sposób każdy z nas tworzy fałszywe profile samych siebie. 

W jaki sposób?

Nie pokazujemy tego, kim naprawdę jesteśmy. Kreujemy przemyślane wyrywki z naszej codzienności, za pomocą których staramy się sygnalizować, że jesteśmy sympatyczni. Przy pisaniu scenariusza zafascynowała mnie ta kwestia. Pociągał mnie również temat, czy można rzeczywiście poznać inną osobę, udając kogoś, kim się nie jest, kto w ten sposób broni się przed poznaniem. 

James Morosini: każdy z nas tworzy fałszywe profile w sieci
James Morosini: każdy z nas tworzy fałszywe profile w siecitvn24.pl

Odnoszę wrażenie, że "I Love My Dad" jest bardzo czarną komedią. 

Coś w tym jest. Dla mnie to film łączący wiele gatunków. Ma w sobie komedię i jednocześnie coś z horroru społecznego, thrillera. Jestem podekscytowany tym, że film trafia do polskich kin, ponieważ to jeden z tych tytułów, które warto zobaczyć na dużym ekranie, podobnie jak ogląda się horrory w kinie, ponieważ reakcje widowni są częścią tego, w jaki sposób przeżywa się ten film. Są w nim momenty, które budzą dyskomfort i cała przyjemność tkwi w tym, jak reagują na nie inni. Dlatego warto przeżywać to wspólnie. 

Przecież w tym tkwi cała magia kina. Jednak zatrzymam się przy czarnej komedii. Miałeś jakiekolwiek wątpliwości, żeby swoje doświadczenia i emocje zamknąć właśnie w takiej formie? 

Zależało mi na tym, żeby uchwycić swoje emocje względem taty, szczególnie te, które odczuwałem, gdy byłem młodszy. Bardzo często budził we mnie zażenowanie, złość, ale również miłość. Ponadto mam tak, że na niektóre nawet bardzo bliskie mi relacje patrzę przez pryzmat czarnej komedii. Przez to myślę, że to najszczersza możliwość, żeby opowiedzieć niektóre historie. 

Nie zmienia to faktu, że zależało mi na tym, aby zrobić coś bardzo autentycznego i jednocześnie sarkastycznego. To był jeden z powodów radości przy na planie, żeby utrzymać w ostatecznym obrazie tę równowagę. 

James Morosini: najważniejsze było dla mnie uchwycenie prawdziwych emocji
James Morosini: najważniejsze było dla mnie uchwycenie prawdziwych emocjitvn24.pl

Jak to się stało, że zagrały u ciebie takie sławy jak Patton Oswalt, Rachel Dratch czy Claudia Sulewski?

Jestem fanem Pattona, odkąd pamiętam. Jest osobą niesamowicie zabawną, ale również obdarzoną wspaniałym sercem. Wiedziałem, że potrzebuję go do tej roli. Wyobrażałem sobie go w tej roli od bardzo wczesnych etapów pracy nad filmem. Claudia jest rewelacyjną aktorką, z którą cudownie się współpracuje. W trakcie pracy bardzo mocno się zaangażowała w powstawanie tego filmu. Jeśli chodzi natomiast o Rachel, to jestem jej fanem od czasów, gdy występowała w "Saturday Night Live", perfekcyjnie pasowała do swojej roli. Ponadto zagrała u mnie niesamowicie utalentowana Amy Landecker, która również jest cudowną osobą. Wystąpił też Lil Rel Howery, który na koncie ma coraz więcej rewelacyjnych filmów. Był w stanie uchwycić i przenieść do filmu perspektywę  widowni, to on jest głosem publiczności. 

Lil Rel Howery, James Morosini i Patton Oswalt w "I Love My Dad" Aurora Films

"I Love My Dad" jest momentami bardzo odważny, jeśli nie ryzykowny, z perspektywy poczucia humoru, na jakie sobie razem z resztą obsady pozwoliłeś. Czy ktoś z aktorek, aktorów miał coś przeciw żartom, komizmowi, po jakie sięgnąłeś?

Ogromną przyjemność przy kręceniu takiego filmu jest to, że niebezpieczeństwo, na jakie się piszesz, nakręca cię tylko do przekraczania kolejnych granic. A to sprawia, że podejmujesz ryzyko w opowiadaniu takich historii. Osobiście kręci mnie sztuka, która budzi poczucie niebezpieczeństwa i która wyrażana jest w ryzykowny sposób. Jest to dla mnie bardzo ważne  i wszystko, czego się podejmuję, ma w sobie pewne elementy poczucia strachu, który pojawia się w trakcie pracy. Czasem pojawia się wrażenie, że posuwam się za daleko. Wspólnie z resztą obsady byliśmy tak samo podekscytowani tym ryzykiem. To nas połączyło od samego początku. 

A ciężko było wam utrzymać powagę na planie?

"I Love My Dad" jest moim pierwszym filmem, za którym stały miliony dolarów. A jednocześnie napisałem do niego scenariusz, byłem reżyserem i w nim zagrałem, przez co było mi łatwiej podjąć cały wysiłek na poważnie. Na planie dochodziło do przerywania zdjęć w niektórych momentach i ciężko było pozostać w świecie tej historii. Jednak od samego początku moim kreatywnym punktem wyjścia było to, żeby uniknąć wrażenia, że to, co robimy, to tylko wygłupy. Zależało mi na tym, żeby nasza praca była traktowana poważnie, żeby było widać zaangażowanie. Starałem się wprowadzić elementy thrillera, także przy budowaniu każdej z postaci, w taki sposób, żeby było widać, że każda z nich to prawdziwy człowiek, a nie ich karykatury. Chodziło mi o zachowanie ich autentyczności. 

Patton Oswalt i James Morosini w "I Love My Dad"Aurora Films

Ogromną rozpoznawalność zyskałeś rolą w pierwszym sezonie serialu HBO Max "Życie seksualne studentek". Wolisz grać czy tworzyć własne historie serialowe bądź filmowe? 

Traktuję aktorstwo i tworzenie własnych historii praktycznie jak jedno i to samo. Jako dziecko dostałem od taty kamerę wideo. Jak się możesz domyślać, często brakowało mi osób, które grałyby w moich filmikach, dlatego czasem sam odgrywałem wszystkie postaci. Czasem wciągałem w to swojego młodszego brata oraz tatę. Dlatego zawsze towarzyszyła mi myśl, że także aktorstwo to opowiadanie historii, z którą trzeba mieć bardzo silną więź. Czy stoję przed kamerą, jestem po jej drugiej stronie, czy piszę scenariusz, w taki sam sposób doświadczam tego, co chcę wyrazić. 

Na koniec: kochasz swojego tatę? 

Nie wiem, czy to ma sens, ale odpowiem tak: kocham swojego tatę, a jednocześnie nie kocham swojego taty (śmiech). 

James Morosini w "I Love My Dad"Aurora Films

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Aurora Films

Pozostałe wiadomości
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne - poinformowało w sobotę nad ranem Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych.

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Powodem fala ataków rosyjskiego lotnictwa

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Powodem fala ataków rosyjskiego lotnictwa

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Prezydent USA Joe Biden powiedział w piątek, że chętnie weźmie udział w debacie z Donaldem Trumpem. Jego republikański rywal zadeklarował, że może debatować z Bidenem nawet na sali sądowej, gdzie odbywa się jego proces karny.

Biden wyraził gotowość do debaty z Trumpem

Biden wyraził gotowość do debaty z Trumpem

Źródło:
PAP

Pogoda na dziś. W sobotę 27.04 zobaczymy na termometrach wartości, jakie dawno na nich nie gościły. Miejscami temperatura wzrośnie do 21 stopni Celsjusza. Dzień zapowiada się przeważnie pogodnie, chociaż miejscami mogą pojawić się chmury i opady deszczu.

Pogoda na dziś - sobota 27.04. Do 21 stopni, prawie wszędzie pogodna aura

Pogoda na dziś - sobota 27.04. Do 21 stopni, prawie wszędzie pogodna aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem. W naszym kraju rośnie liczba zachorowań na odrę. Z kolei na naradzie PiS miało dojść do awantury. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 27 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Tysiące osób wyszło na ulice Budapesztu, żądając reformy systemu ochrony dzieci. Szli pod przewodnictwem Petera Magyara, który zapoczątkował ostatnio ruch polityczny, opozycyjny w stosunku do premiera Węgier.

Protest w Budapeszcie. Magyar uderza w rząd Orbana

Protest w Budapeszcie. Magyar uderza w rząd Orbana

Źródło:
Reuters

Malownicze japońskie miasto stawia barierę, aby powstrzymać turystów od robienia sobie zdjęć na tle góry Fudżi. Siatka o wysokości 2,5 metra i szerokości 20 metrów zostanie zamontowana na początku przyszłego tygodnia.

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Władze japońskiego miasta walczą z turystami. Wznoszą barierę, aby zasłonić widok na górę Fudżi

Źródło:
CNN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski jest wśród osób wezwanych do prokuratury w sprawie inwigilacji Pegasusem - potwierdził tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. Jak wyjaśnił, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał. Wcześniej szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar mówił, że prokuratura wysłała listy do 31 osób, które "mają status świadka w postępowaniu".

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Marek Suski dostał wezwanie do prokuratury w sprawie Pegasusa

Źródło:
"Gazeta Wyborcza", tvn24.pl, PAP

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24

Alior Bank ma nowy skład rady nadzorczej. Zmian dokonali w piątek akcjonariusze banku. Z rady nadzorczej odwołano między innymi byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Ernesta Bejdę.

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Były szef CBA stracił kolejne stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Mam nadzieję, że Władimir Putin nie będzie aż na tyle szalony, żeby poważyć się na cały Sojusz Północnoatlantycki - powiedział w piątek szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Jak dodał, aby "go skutecznie odstraszyć, musimy się przygotować".

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Sikorski: mam nadzieję, że Putin nie będzie na tyle szalony, by poważyć się na całe NATO

Źródło:
PAP

Karmelitanki z Zakopanego przenoszą się pod nowy adres. Powodem przeprowadzki jest zmiana charakteru okolicy obecnej klauzury, utrudniająca siostrom kontemplację w samotności i ciszy. Kontrowersje budzą jednak plany budowy apartamentowców i pensjonatu w miejscu dotychczasowego klasztoru. Według medialnych doniesień taki pomysł na te tereny mają same zakonnice. Wniosek w tej sprawie jest w urzędzie. Siostry potwierdzają jedynie, że starają się "korzystnie" sprzedać klasztor.

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Zakonnice sprzedają klasztor. W urzędzie wniosek o pensjonat i apartamentowce

Źródło:
tvn24.pl / Onet

Naczelny Komitet Wykonawczy PSL debatował w piątek nad kandydaturami do Parlamentu Europejskiego. Listy zostaną zaprezentowane razem z kandydatami Polski 2050 w ramach koalicyjnego komitetu Trzecia Droga. O szczegółach piątkowych ustaleń opowiadali w rozmowach z dziennikarzami czołowi politycy PSL.

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

"Staramy się dać najmocniejsze nazwiska". PSL o kandydaturach do europarlamentu

Źródło:
TVN24

Bon energetyczny i ceny prądu w drugiej połowie 2024 roku, rewizja Krajowego Planu Odbudowy oraz wieloletni plan finansowy państwa. To trzy projekty, którymi już w przyszłym tygodniu może się zająć rząd. Tak wynika z zapowiedzi Macieja Berka, przewodniczącego Stałego Komitetu Rady Ministrów.

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

"Ważne projekty", którymi ma się zająć rząd. Jest zapowiedź

Źródło:
tvn24.pl

Janina Goss jako członkini rady nadzorczej Orlenu w 2023 roku zarobiła 157 tysięcy złotych. Tak wynika ze sprawozdania rocznego płockiego koncernu. Goss to przyjaciółka prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Podano zarobki przyjaciółki prezesa PiS w Orlenie

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Eliniko pod Atenami podczas prac budowlanych znaleziono 314 bomb z czasów drugiej wojny światowej - poinformowały miejscowe władze. Ładunki odkryto na głębokości dwóch metrów, między innymi pod obiektami zbudowanymi przy okazji igrzysk olimpijskich w 2004 roku.

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Lotnisko i miejskie obiekty "na polu minowym". Znaleziono ponad 300 bomb

Źródło:
PAP

Michał Woś zadzwonił i pytał, czy będę dziś na komisji - mówiła przed komisją śledczą ds. Pegasusa główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości Elżbieta Pińciurek. Oświadczyła, że w kierowanym przez nią departamencie nikt nie wiedział, na co zostaną wydane środki z Funduszu Sprawiedliwości. Zeznała też, że osobą odpowiedzialną za weryfikację tego, na co zostały wydane środki z funduszu, jest jego dysponent, czyli minister sprawiedliwości.

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Główna księgowa w Ministerstwie Sprawiedliwości przed komisją śledczą o odpowiedzialnym za pieniądze z Funduszu

Źródło:
PAP, TVN24

Nie nadzorowałem komórki, która zajmowała się gadżetami - powiedział były szef MON Mariusz Błaszczak. Odniósł się do "procederu", o którym poinformował wiceszef resortu. Cezary Tomczyk mówił, że najważniejsi współpracownicy ówczesnego ministra dopuszczali się kradzieży cennych przedmiotów, które miały być oficjalnie wręczane najważniejszym ministrom obcych państw. "Kto zegarkiem wojuje, ten od zegarka ginie" - napisał premier Donald Tusk w mediach społecznościowych.

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Pytanie o prezenty dla współpracowników Błaszczaka. "Nie uwierzy pan, ale nie nadzorowałem tej komórki"

Źródło:
TVN24

PKP Polskie Linie Kolejowe wykazały 937 milionów złotych straty za rok 2023 - poinformowała kolejowa spółka w piątkowym komunikacie. Rok wcześniej spółka miała 173 miliony złotych zysku.

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Potężna strata kolejowej spółki. Prezes "zaskoczony"

Źródło:
PAP

Aby zachować ciągłość wypłaty świadczeń, do końca kwietnia należy złożyć wniosek o 800 plus. Pierwsze wypłaty na kolejny okres rozliczeniowy ruszą w czerwcu.

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Ważny termin dla rodziców. Zostało kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Polscy policjanci będą od maja sprawdzać legalność pobytu w Polsce Ukraińców w wieku poborowym i jeśli trzeba, "eskortować" ich do ukraińskiej ambasady - taki przekaz rozpowszechniają polscy internauci. Nie jest to prawda, a film pokazywany jako rzekomy dowód jest klasyczną fałszywką.

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Policja "rozpocznie masowe kontrole" Ukraińców w wieku poborowym? MSWiA dementuje

Źródło:
Konkret24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- My, obywatele, składamy się na pensje polityków i potem widzimy, że oni uprawiają ten freak fight przed Sejmem - powiedziała w podcaście "Wybory kobiet" Marianna Schreiber, odnosząc się też do swojego udziału w walkach MMA. Była również pytana m.in. o to, czy miała poczucie, że jej aktywność publiczna jest obciążeniem dla jej męża.

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Marianna Schreiber o "freak fightcie przed Sejmem". "To już chyba lepiej na tym zarabiać, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Lotnisko Warszawa-Radom przez miniony rok obsłużyło ponad 130 tysięcy pasażerów. Jak poinformowała rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont, port pracuje nad zwiększeniem oferty i rozwinięciem siatki połączeń lotniczych.

Lotnisko w Radomiu podsumowało rok działalności

Źródło:
PAP

Co najmniej 70 osób zmarło w wyniku powodzi w Kenii. Jak przekazały organy rządowe, żywiołem dotkniętych zostało ponad 131 tysięcy rodzin. W piątek na rzece Kwa Muswii doszło do przerażającego wypadku - wezbrane wody porwały i przewróciły ciężarówkę pełną ludzi.

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Wezbrana rzeka przewróciła ciężarówkę, porwała ludzi

Źródło:
CNN, Citizen TV Kenya

W Szwajcarii trwa wielkie odśnieżanie zamkniętych na okres zimowy alpejskich dróg. W kantonie Gryzonia rozpoczęło się udrażnianie przełęczy San Bernardino. Praca jest niełatwa - operatorzy sprzętu muszą uważać między innymi na schodzące lawiny.

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Rozpoczęło się wielkie sprzątanie alpejskich przełęczy

Źródło:
fm1today.ch

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W 2023 roku luka VAT ponownie wzrosła do dwucyfrowego poziomu - przekazał na konferencji prasowej minister finansów Andrzej Domański. Jak dodał, szczegółowe dane za ubiegły rok zostaną opublikowane w najbliższych dniach.

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Minister finansów: w ubiegłym roku luka VAT znów osiągnęła dwucyfrowy poziom

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24