- Film z 2018 roku pokazuje mniej znaną stronę życia słynnego astronauty. Obraz w reżyserii Damiena Chazelle'a skupia się na okresie poprzedzającym lot na Księżyc w 1969 roku i opowiada o wydarzeniach, które doprowadziły do tego przełomowego kroku.
- Gdy wchodził do kin, republikańscy politycy zwrócili uwagę, że nie pokazuje momentu zatknięcia flagi USA na Księżycu. Brak tej sceny skomentował przed laty m.in. prezydent Donald Trump.
- "Pierwszego człowieka" można obejrzeć na platformie Max już od 1 lipca.
Reżyser filmu już przed premierą przyznawał, że zależało mu na pokazaniu tego, jak trudno jest zostać astronautą i jak wymagające są przygotowania do kosmicznej wyprawy. - Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem jedną z tych kapsuł na żywo, okazała się znacznie mniej złocona, niż sobie wyobrażałem. Nie wytrzymałbym w niej nawet 10 minut, nie mówiąc już o czasie potrzebnym na lot na Księżyc. Chciałem, aby widzowie poczuli się tak, jakby byli w środku tej kapsuły i krzyczeli, by się z niej wydostać - stwierdził Chazelle w wywiadzie dla dziennika "Guardian" w 2018 roku.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
"Przejmujący i intymny"
"New York Times", który film Chazella'a ocenił jako "przejmujący i intymny" wskazał, iż jest on "kroniką niepowodzeń, przeszkód i tragedii na drodze do ostatecznego triumfu". Trudności dotyczą nie tylko kariery, ale i życia prywatnego astronauty: jednym z wątków poruszonych w filmie jest żałoba, którą przeżywają Armstrong i jego żona Janet (w tej roli Claire Foy) po śmierci córki.
Obraz z 2018 roku był pierwszym filmem w reżyserii Chazelle'a od czasu sukcesu "La La Land". Musical z Emmą Stone i Ryanem Goslingiem w 2017 roku zgarnął sześć Oscarów, w tym za najlepszą reżyserię. 32-letni wówczas Chazelle został tym samym najmłodszym reżyserem nagrodzonym w tej kategorii. Również "Pierwszy człowiek" zdobył szereg nagród, w tym Oscara za efekty specjalne (Paul Lambert, Ian Hunter, Tristan Myles, J.D. Schwalm) i Złoty Glob za muzykę (Justin Hurwitz).
Trump o braku flagi w filmie
Nie zabrakło też kontrowersji. Marco Rubio - obecny sekretarz stanu Stanów Zjednoczonych, a wówczas senator - skrytykował film za to, że nie pokazuje słynnej sceny z zatknięcia amerykańskiej flagi na powierzchni Księżyca. "To totalne szaleństwo" - napisał Rubio na Twitterze (obecnie X). Inny republikański senator Ted Cruz stwierdził, że pominięcie symbolu USA w produkcji jest "niewłaściwe i zgodne z lekceważeniem flagi przez lewicę oraz zaprzeczaniem wyjątkowości Ameryki".
W ślad za Rubio do kwestii brakującej flagi odniósł się również sam Donald Trump. - To prawie tak, jakby wstydzili się sukcesu Ameryki. Myślę, że to straszna rzecz. Nie chciałbym nawet oglądać tego filmu - stwierdził prezydent USA, cytowany m.in. przez "Guardiana".
Chazelle odniósł się do krytyki w rozmowie ze wspomnianym dziennikiem. - Celem filmu było opowiedzenie nieznanej historii, pokazanie rzeczy, o których nie wiedzieliśmy, których nie widzieliśmy. Był to więc czysto estetyczny wybór, nie miał żadnego podłoża politycznego - zaznaczył reżyser.
Platforma Max należy do grupy Warner Bros. Discovery, właściciela TVN24 i tvn24.pl
Autorka/Autor: wac//am
Źródło: tvn24.pl, The Guardian, The New York Times, The Hill, BBC
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe WBD