Szef resortu sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar poinformował na serwisie X, że Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim przejęła od Straży Granicznej do dalszego prowadzenia "dwa postępowania dotyczące zdarzeń na granicy zachodniej z udziałem tzw. 'grup chroniących granicę'".
"Postępowania są prowadzone pod kątem nieuprawnionego wykonywania czynności funkcjonariusza publicznego, a także znieważania oraz nawoływania przez Internet do ujawnienia danych funkcjonariuszy Straży Granicznej" - doprecyzował. Jak zaznaczył, "polscy funkcjonariusze mają zagwarantowaną ochronę ze strony państwa".
"Tam, gdzie osoba bez uprawnień wchodzi w rolę funkcjonariusza państwowego albo godzi w jego godność lub bezpieczeństwo, musi liczyć się z reakcją" - napisał minister sprawiedliwości.
CZYTAJ TAKŻE W KONKRET24: "Kilka tysięcy nielegalnych migrantów dziennie" z Niemiec? Dane pokazują coś innego
"Patrole obywatelskie" na granicy z Niemcami
We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział przywrócenie tymczasowych kontroli na granicach z Niemcami i Litwą. Wyjaśnił, że jest to konieczne, aby zredukować niekontrolowane przepływy migrantów. Kontrole zostaną przywrócone w poniedziałek 7 lipca.
Na niektórych odcinkach granicy polsko-niemieckiej pojawiły się osoby związane z samozwańczym tzw. Ruchem Obrony Granic, powołanym przez nacjonalistę Roberta Bąkiewicza. Członkowie tego ruchu przekonują, że "pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć".
Niemcy kontrole na granicy między innymi z Polską przywróciły jesienią 2023 roku. Z kolei litewskie MSW po zapowiedzi szefa polskiego rządu poinformowało, że aktywizuje walkę z wtórną migracją z Łotwy.
Autorka/Autor: sz/akw
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Bielecki