Nie będzie zmiany na stanowisku prezydenta Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie). Urzędujący od 2010 roku prezydent Rafał Bruski (Koalicja Obywatelska) z wynikiem 53,50 proc. wygrał wybory i będzie przez kolejnych pięć lat rządził miastem.
Według oficjalnych wyników PKW wybory z wynikiem 53,50 proc. głosów wygrał starający się o reelekcję Rafał Bruski. Drugi wynik wykręcił Łukasz Schreiber (Bydgoska Prawica) - zdobył 28,72 proc. głosów. Na trzecim miejscu uplasowała się Joanna Czerska-Thomas, wiceprzewodnicząca rady miasta, którą do wyborów wystawiła Trzecia Droga - zdobyła 12,64 proc. głosów. Ostatnia w stawce Dominika Adamczyk, kandydatka Europejskiej Lewicy, uzyskała poparcie 5,15 proc. wyborców.
W wyborach do rady miasta KO zdobyła 15 mandatów, Bydgoska Prawica - 10, Trzecia Droga - 3 - podała PKW.
Będzie rządził piątą kadencję
Rafał Bruski jest prezydentem Bydgoszczy od 2010 roku. To będzie jego piąta kadencja. W wyborach wystartował jako wspólny kandydat Koalicji Obywatelskiej i Nowej Lewicy, które też wystawiły jedną listę do rady miasta.
Bruski powiedział, że dzięki dużej determinacji, zrozumieniu przy podejmowaniu decyzji zawsze mógł liczyć na współpracę z radnymi wspólnej koalicji, a samorząd ratowały środki unijne. Zaznaczył, że to z udziałem unijnych funduszy zrewitalizowano Młyny Rothera na Wyspie Młyńskiej, przed którymi zorganizowano konferencję. Kompleks budynków jest miejscem imprez kulturalnych, wystaw i spotkań.
Czytaj też: Dziesięć faktów w powyborczy poranek
Prezydent miasta podkreślał w kampanii wyborczej, że trzeba się cieszyć z tego, co udało się już zrobić, ale jest jeszcze wiele do zrobienia. Zaznaczył, że w mieście szeroko rozwinięte są konsultacje społeczne, każdy może przyjść i wyartykułować swoje sprawy tak, aby radni i prezydent mogli podejmować jak najlepsze decyzje.
Czytaj też: W Gdyni druga tura, ale bez Wojciecha Szczurka
- Dzięki temu, co wydarzyło się 15 października, możliwa jest uczciwa współpraca z rządem, oparta na jasnych, klarownych zasadach także przy ubieganiu się o środki, a nie tak jak było wcześniej. To były bardzo trudne czasy. Kilkaset milionów złotych jako mieszkańcy straciliśmy, a za te pieniądze by można rozwiązać wiele problemów - mówił Bruski.
Bruski ma 61 lat. Nieprzerwanie od 2010 roku jest prezydentem Bydgoszczy. W latach 2007-2010 był wojewodą kujawsko-pomorskim, a w latach 2006-2007 wiceprezydentem miasta.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24