Sprawujący od 26 lat funkcję prezydenta Gdyni (woj. pomorskie) Wojciech Szczurek napisał w mediach społecznościowych, że według nieoficjalnych wyników wyborów w Gdyni odbędzie się druga tura wyborów. On jednak do niej nie wejdzie. Stwierdził, że wyniki przyjmuje z pokorą, jest wdzięczny za każdy oddany głos i gratuluje kontrkandydatom.
"Na podsumowania przyjdzie jeszcze czas. Jedno jest pewne: to było niezapomniane 26 lat i największy z możliwych zaszczytów. Wszystko, co robiłem, robiłem z myślą o Was - gdyniankach i gdynianach" – napisał na Facebooku Wojciech Szczurek, który od 1998 roku był prezydentem Gdyni.
Teraz nie ma szans na reelekcję. Jak stwierdził we wpisie, zgodnie z nieoficjalnymi wynikami wyborów w mieście odbędzie się druga tura, ale bez niego.
Wojciech Szczurek: gratuluję kontrkandydatom
"Przyjmuję to z pokorą, jestem wdzięczny za każdy oddany głos i gratuluję kontrkandydatom" - napisał prezydent.
PKW w poniedziałek do godz. 7.25 otrzymała dane z 105 na 118 (88,98 proc.) obwodów głosowania. Do tego czasu nie podano oficjalnych wyników głosowania na prezydenta Gdyni.
Pięciu kandydatów
Wojciech Szczurek jest z wykształcenia prawnikiem. W 1989 r. współorganizował gdyński Komitet Obywatelski. Od 1990 związany z działalnością samorządową. W latach 1991–1998 był przewodniczącym gdyńskiej rady miasta, a od 1998 roku nieprzerwanie jest prezydentem Gdyni.
O urząd prezydenta Gdyni ubiegali się, oprócz Wojciecha Szczurka (Samorządność), Aleksandra Kosiorek z Federacji Gdyński Dialog, Tadeusz Szemiot (PO), którego poparło porozumienie wyborcze gdyńskiej PO, Koalicji Ruchów Miejskich, Nowej Lewicy, Razem i Zielonych, Marek Dudziński z PiS i Przemysław Olczyk popierany przez komitet "Konfederaci bezpartyjni Polska jest jedna dla Pomorza".
Źródło: PAP