Groźny wypadek na drodze ekspresowej S7 w Kajetanowie pod Kielcami. Na jezdni w kierunku Skarżyska-Kamiennej samochód dostawczy uderzył w zaparkowanego na poboczu tira, a następnie wjechał do rowu i przewrócił się na bok. Kierowca trafił do szpitala z potłuczeniami.
Do zdarzenia doszło we wtorek przed godziną 7 rano. W Kajetanowie na ekspresowej trasie S7 za węzłem Kielce Północ w stronę Skarżyska-Kamiennego rozpędzony samochód dostawczy uderzył w zaparkowanego na poboczu tira. Następnie wpadł do przydrożnego rowu i tam przewrócił się na bok.
Czytaj też: Chłopiec wjechał w zaparkowane przed sklepem auta. Policjantom pokazał szkolną legitymację
Wypadek na S7. Policja: kierowca zostanie ukarany
Dostawczym renault podróżował jedynie kierowca. Mężczyzna został zakleszczony w pojeździe, dlatego musieli go wyciągać strażacy. - Po wydobyciu mężczyzna został przekazany zespołowi ratownictwa medycznego, a po przebadaniu zabrany do szpitala - przekazała starszy ogniomistrz Beata Gizowska, rzeczniczka kieleckiej straży pożarnej.
Czytaj też: Zatrzymali mu prawo jazdy, auto zabezpieczyli. Do policjantów wysłał list z podziękowaniami
Jak poinformowała nas młodszy aspirant Małgorzata Pędzik z kieleckiej policji, 62-letni kierujący samochodem dostawczym był trzeźwy i nie odniósł poważnych obrażeń, jedynie potłuczenia. - Jako że był sprawcą tego zdarzenia, zostanie ukarany za spowodowanie kolizji - powiedziała Pędzik.
Źródło: tvn24.pl, KM PSP w Kielcach
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP w Kielcach