Co łączy pożary w Grecji z dzikami na polskich osiedlach? "Człowiek wchodzi z zabudową w naturę"

Źródło:
tvn24.pl

Pożary lasów w Grecji, dziki na osiedlach i rosnąca populacja szopa pracza w Polsce - wspólnym mianownikiem wszystkich tych zjawisk jest coraz śmielsze wkraczanie człowieka w świat przyrody. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół naukowców, blisko połowa ludzkości mieszka już na obszarach bezpośrednio sąsiadujących z terenami naturalnymi. Mapę takich obszarów jako pierwsi na świecie opublikowali w prestiżowym czasopiśmie "Nature" badacze z zespołu, w skład którego wszedł Polak - doktor Dominik Kaim z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Międzynarodowa grupa naukowców opracowała i opublikowała w "Nature" pierwszą na świecie globalną mapę sąsiedztwa osadnictwa i obszarów naturalnych (ang. Wildland-Urban Interface, w skrócie WUI). W zespole badaczy znalazł się Polak - doktor Dominik Kaim z Instytutu Geografii i Gospodarki Przestrzennej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pracami kierował Franz Schug z Uniwersytetu Wisconsin-Madison (USA).

Badania były finansowane przez NASA.

Polski naukowiec w "Nature"

Polacy nieczęsto są autorami bądź współautorami prac, które trafiają do tak prestiżowego czasopisma jak "Nature". - We wszystkich międzynarodowych czasopismach jest proces recenzji, nie ma tu wyjątku. "Nature" wyróżnia bardzo duża konkurencja. Najczęściej redaktor decyduje o odmowie jeszcze przed wysłaniem artykułu do recenzji. A nawet jeśli wyśle, recenzenci, a są to najlepsi specjaliści w tej dziedzinie, nadal mogą go odrzucić - zaznacza w rozmowie z tvn24.pl dr Kaim.

Zobacz: Puszcza Karpacka zagrożona? "Wycinka odbywa się cały czas"

Dr Dominik Kaim, UJarchiwum prywatne

Publikacje w "Nature" powinny mieć znaczenie dla środowiska naukowego na całym globie. Tak jest w przypadku opracowanej przez międzynarodowy zespół mapy sąsiedztwa osadnictwa i obszarów naturalnych. To skupiska ludzi mieszkających w bezpośredniej bliskości natury - na przykład na obrzeżach miast i przy granicy lasów.

Z badań wynika, że aż 41 procent ludzkości (około 3,3 miliarda ludzi) mieszka na obszarach sąsiadujących z terenami naturalnymi. Zajmują one zaledwie pięć procent lądowej powierzchni Ziemi. Co więcej, odsetek ten - według przewidywań naukowców - będzie się stale powiększał. Najwięcej takich miejsc znajduje się w Europie, Australii i w Kalifornii.

Grecja płonie, w Krakowie grasują dziki. Jaki jest wspólny czynnik?

- Pierwsze tego typu mapy były sporządzane lokalnie po to, żeby wskazać zagrożenia pożarowe i przygotować na nie samorządy. Potem doszły kolejne elementy, jak rozprzestrzenianie się gatunków inwazyjnych roślin i zwierząt, konkurencja między nimi, przenoszenie chorób odzwierzęcych - opisuje naukowiec z UJ.

Pożary są doskonałym przykładem zagrożeń, które występują najczęściej w miejscach opisanych przez naukowców jako graniczące z terenami naturalnymi. - Na przykład to, co teraz dzieje się w Grecji, ale nie tylko. Jak wynika z naszych badań przeprowadzonych dla okresu 2003-2020, aż dwie trzecie ludzkości, która ucierpiała w pożarach, mieszkała właśnie na takich obszarach. W zdecydowanej większości źródłem tych pożarów w pobliżu obszarów naturalnych jest człowiek. Roślinność stanowi paliwo dla ognia, jednak płomienie przenoszą się na zabudowania i wtedy pali się wszystko - zaznacza Dominik Kaim.

>>> Grecja w ogniu. Zobacz mapę pożarów

W Polsce styk zabudowań i natury obejmuje 20 procent powierzchni kraju. To więcej niż na przykład w Portugalii, Słowacji, Litwie czy wspomnianej Grecji. Problemu z pożarami - aż w takiej skali jak nad Morzem Śródziemnym - jednak nie mamy. Przynajmniej na razie.

- Mimo tego, że pożarów w lasach jest dużo, to są one niewielkie i udaje się je opanować. Jednak w miarę jak będzie nam się wydłużał sezon pożarowy, a susze będą bardziej intensywne, to ryzyko pożarowe wzrośnie. Większa liczba ludności będzie narażona. To skutek zmian klimatu - przestrzega dr Kaim.

Czytaj też: Zabudowa na największej polanie Beskidu Wyspowego. Inwestor chce "przywrócić wypas owiec"

Agresywna rozbudowa miast wiąże się też z coraz częstszymi spotkaniami ludzi i zwierząt domowych z dzikimi mieszkańcami lasów i innych siedlisk. Wiele polskich osiedli mierzy się z problemem coraz częściej zapuszczających się między bloki dzikami. Tak jest na przykład w Krakowie. - Kiedyś rolnictwo sprawiało, że dla dzikiej zwierzyny dostanie się do miasta było trudniejsze. Teraz dużo obszarów wokół miasta jest porzuconych i tworzy się strefa, przez którą dzikom łatwo się przedostać. A w mieście nie mają naturalnych wrogów - mówi naukowiec.

Dziki w Krakowie. "Ludzie zajmują coraz większe obszary, na których bytują zwierzęta" (materiał z 21.03.2023)
Dziki w Krakowie. "Ludzie zajmują coraz większe obszary, na których bytują zwierzęta"TVN24

Afrykański pomór świń i ptasia grypa u kotów? Łącznikiem mógł być człowiek

Kolejnym problemem, na który powinny zwrócić władze terenów naniesionych przez naukowców na mapę, są choroby odzwierzęce. - Zwierzęta domowe mogą mieć bezpośredni kontakt z dzikimi zwierzętami, a w niektórych przypadkach możliwe jest przenoszenie między nimi chorób, na przykład afrykańskiego pomoru świń. Człowiek jest w tym wypadku łącznikiem, który potencjalnie mógł przynieść tę chorobę z lasu do chlewni - zaznacza badacz z Krakowa. Niewykluczone, że w podobny sposób ptasią grypą zaraziły się w Polsce koty - o tej sprawie głośno zrobiło się pod koniec czerwca.

Czytaj też: Wirus H5N1 powiązany z tajemniczą chorobą kotów

I jeszcze jeden przykład. To właśnie przez osadnictwo w pobliżu obszarów naturalnych w nowe miejsca wprowadzane są inwazyjne gatunki roślin i zwierząt, dotąd nieznane na danych terenach. - Tak było z szopem praczem, występującym naturalnie w Ameryce Północnej. Ktoś zaczął hodować te zwierzęta w Niemczech i z czasem, jak znalazły sobie drogę, zaczęły pojawiać się we wschodniej części tego kraju. Teraz widuje się je nawet w zachodniej Polsce - mówi Dominik Kaim.

Szopy w Polsce to bardzo świeże zjawisko. Jak informuje Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, gatunek ten występuje u nas dopiero od lat 90. XX wieku i od tamtego czasu powoli kolonizuje kraj, rozszerzając swoje "terytorium" o około 80-100 kilometrów na każde pięć lat. Czy to dobrze? Niekoniecznie. "W wyniku drapieżnictwa potencjalnie może powodować spadki liczebności gryzoni, ptaków, a nawet żółwia błotnego. Przenoszenie przez szopy patogenów i pasożytów może mieć wpływ na hodowle zwierząt i zdrowie człowieka" - czytamy na stronie GDOŚ.

Zależność działa jednak w obie strony. Dla dzikiej przyrody zagrożeniem może być kot domowy. - O pożywienie walczy na przykład dziki borsuk, który musi konkurować o zasoby z nakarmionym już przez właściciela kotem. Dla kocura szukanie jedzenia to swego rodzaju sport, a dla borsuka walka o przetrwanie - zaznacza Kaim. Koty stanowią też śmiertelne zagrożenie dla ptactwa.

Na rozszerzaniu miast nie korzystają ani ludzie, ani natura

Wnioski płynące z badań naukowców mogą teraz pomóc naukowcom na całym świecie w przeprowadzaniu kolejnych badań o wpływie człowieka na środowisko oraz na odwrót. Niemal pewne jest jednak to, że bliskość człowieka i natury, jakkolwiek pożądana przez osoby zmęczone zgiełkiem centrów miast i ceniące czyste powietrze, w szerszej perspektywie nie jest dobra dla żadnej ze stron.

Czytaj też: Nowe przepisy unijne dotyczące ochrony przyrody. Jasny sprzeciw polskich polityków

- Człowiek wchodzi z zabudową w naturę i sam naraża się na zagrożenia. Strategie walki z tym zjawiskiem są różne. To przede wszystkim ograniczenie zabudowy i ograniczenie jej rozproszenia. W niektórych miejscach, na przykład w Kalifornii, próbuje się wycinki obszarów naturalnych. To jednak mało skuteczne, bo roślinność szybko wraca na wykarczowane tereny - przekonuje Dominik Kaim.

W walce z zagrożeniami wynikającymi z życia człowieka i dzikiej przyrody "drzwi w drzwi" może pomóc opublikowana w "Nature" mapa. Jak podkreślają jej autorzy, publikacja ta może posłużyć do planowania miast i osad w taki sposób, by unikać konfliktów ludzi ze zwierzętami i skuteczniej chronić przyrodę, a także lepiej radzić sobie z zagrożeniami pożarowymi.

Dr Dominik Kaim jest geografem, pracuje w Instytucie Geografii i Gospodarki Przestrzennej Wydziału Geografii i Geologii UJ - w międzynarodowych badaniach wziął udział dzięki finansowemu wsparciu Narodowego Centrum Nauki. W 2022 roku został kierownikiem projektu, którego celem jest wskazanie najskuteczniejszych metod ochrony cennych łąk w Alpach i Karpatach. Badał także, jak wygląda rozkład przestrzenny sąsiedztwa osadnictwa i obszarów naturalnych w Polsce. Odbywał zagraniczne staże na Uniwersytecie Wisconsin-Madison, z którym od kilku lat współpracuje.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Dominik Kaim

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Amerykański aktor James Van Der Beek poinformował, że zdiagnozowano u niego raka jelita grubego. Dodał, że ma powody do "optymizmu" i "czuje się dobrze".

Gwiazdor "Jeziora marzeń" poinformował o swojej chorobie

Gwiazdor "Jeziora marzeń" poinformował o swojej chorobie

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, opublikował w mediach społecznościowych krótkie nagranie, w którym promuje wydarzenie, które ma się odbyć 20 listopada w Gdańsku. Rzecznik IPN nie chciał zdradzić, o co chodzi. Powiedział jedynie, że w poniedziałek wieczorem "wszystkie znaki zapytania zostaną rozwiane". Nazwisko Nawrockiego pojawia się na liście potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta.

Tajemnicze nagranie prezesa IPN. "Wszystkie znaki zapytania zostaną rozwiane"

Tajemnicze nagranie prezesa IPN. "Wszystkie znaki zapytania zostaną rozwiane"

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał w prokuraturze w Katowicach wyjaśnienia. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Ulewy nawiedziły w poniedziałek hiszpańską Katalonię. Gwałtowna aura spowodowała, że odwołano 70 połączeń lotniczych. W Barcelonie, gdzie przez pewien czas obowiązywały alarmy najwyższego, czerwonego stopnia, częściowo zalane zostało lotnisko.

Zwały ziemi i błota na autostradach, był czerwony alert

Zwały ziemi i błota na autostradach, był czerwony alert

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, TVE, El Pais, tvnmeteo.pl, PAP

Andriej Tkaczenko, jeden z najbliższych współpracowników nieżyjącego już szefa najemniczej formacji Grupa Wagnera Jewgienija Prigożyna, utonął w jeziorze w Karelii - poinformowały rosyjskie media. Według niezależnego kanału na Telegramie, WCzK-OGPU, Tkaczenko wykonywał dla Prigożyna "specjalne zadania na całym świecie".

"Wykonywał dla Prigożyna specjalne zadania". Utonął w jeziorze

"Wykonywał dla Prigożyna specjalne zadania". Utonął w jeziorze

Źródło:
Daily Karelia, "Nowaja Gazieta. Jewropa", PAP

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24

W oddali widziałem już zbliżającą się wodę. W ostatnim momencie przejechałem samochodem przez most. Widziałem ludzi i samochody niesione przez nurt - opowiadał w rozmowie z redakcją Kontaku24 pan Lech, który mieszka w hiszpańskiej Walencji. Trwa sprzątanie po katastrofalnych powodziach, które niecały tydzień temu nawiedziły południowo-wschodnią część kraju. Liczba ofiar śmiertelnych przekracza 200, zaginionych jest ponad tysiąc.

"Przejechałem przez most, który zawalił się dwie minuty później"

"Przejechałem przez most, który zawalił się dwie minuty później"

Źródło:
Kontakt24, Reuters, PAP, tvnmeteo.pl

Z kolejnych miejscowościach dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Tragiczny wypadek w Słupsku (województwo pomorskie). W nocy z soboty na niedzielę 20-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w sześć osób, które szły chodnikiem. Zginął 24-letni mężczyzna, pięć osób trafiło do szpitala. W poniedziałek mężczyzna usłyszał zarzuty. Badanie wykazało, że znajdował się pod wpływem środków odurzających.

Wjechał w sześć osób na chodniku, jedna z nich nie żyje. Może trafić do więzienia nawet na 20 lat

Wjechał w sześć osób na chodniku, jedna z nich nie żyje. Może trafić do więzienia nawet na 20 lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, pap

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Samochód osobowy, którym podróżowało pięć osób, wjechał w niedzielę pod pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Karwica Mazurska (województwo warmińsko-mazurskie). Wszyscy podróżujący autem zginęli na miejscu. Jak poinformowały służby wojewody warmińsko-mazurskiego, ofiary to trzy osoby dorosłe i dwoje dzieci w wieku 6 i 3 lat.

Tragedia na przejeździe kolejowym. Zginęło pięć osób, w tym dwoje dzieci

Tragedia na przejeździe kolejowym. Zginęło pięć osób, w tym dwoje dzieci

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas sobotniego losowania padła szóstka w Lotto. Jak przekazał Totalizator Sportowy, kupon został wysłany w Ostródzie (województwo warmińsko-mazurskie).

Szóstka w Lotto. Podano, gdzie padła

Szóstka w Lotto. Podano, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

W Teheranie zatrzymana została studentka, która w samej bieliźnie spacerowała przed budynkiem uniwersytetu. Rzecznik uczelni przekonuje, że powodem jej zachowania były problemy emocjonalne, jednak wielu internautów i organizacji broniących praw człowieka uważa, że był to samotny protest przeciwko panującym w Iranie restrykcyjnym nakazom dotyczącym ubioru. O uwolnienie kobiety apeluje Amnesty International.

Studentka rozebrała się przed uczelnią. Została zatrzymana

Studentka rozebrała się przed uczelnią. Została zatrzymana

Źródło:
CNN, tvn24.pl

- Pierwsi wojskowi KRLD (Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej) znaleźli się pod ostrzałem w obwodzie kurskim - napisał na Telegramie przedstawiciel władz w Kijowie, Andrij Kowałenko. Wołodymyr Zełenski wezwał zachodnich sojuszników, aby przestali "obserwować" i podjęli działania.

Pierwsi żołnierze Kim Dzong Una "znaleźli się pod ostrzałem"

Pierwsi żołnierze Kim Dzong Una "znaleźli się pod ostrzałem"

Źródło:
PAP
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nawet po oficjalnym zakończeniu wczesnego głosowania w stanie Ohio wyborcy wciąż stali w długich kolejkach do oddania głosu. - Ludziom, którzy nadal tu stoją, zależy - powiedziała dziennikarzom jedna z mieszkanek Columbus.

Czekali nawet po zamknięciu lokali wyborczych. "Po prostu to dokończę"

Czekali nawet po zamknięciu lokali wyborczych. "Po prostu to dokończę"

Źródło:
Reuters, PAP

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Ivanka Trump, najstarsza córka Donalda Trumpa i jego była doradczyni, w przeszłości była jedną z najważniejszych osób w otoczeniu byłego prezydenta. W obecną kampanię jednak w ogóle się nie zaangażowała, stając się - jak pisze "New York Times" - "milczącą obserwatorką". Dlaczego?

"Milcząca obserwatorka" Ivanka. Co się stało z najstarszą córką Trumpa?

"Milcząca obserwatorka" Ivanka. Co się stało z najstarszą córką Trumpa?

Źródło:
New York Times

"Co za cringe z tą koszulką", "rozumiem, że to fejk?", "udziela wsparcia Trumpowi?" - zastanawiali się internauci, komentując hasło na koszulce prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nie wszyscy wierzą, że zdjęcie jest prawdziwe i prezydent Ukrainy wystąpił w takim T-shircie. Wyjaśniamy, jaki mógł być sens tego przekazu.

Zełenski z hasłem o "małej Rosji". Wyjaśniamy

Zełenski z hasłem o "małej Rosji". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN