W poniedziałek prezydent USA Donald Trump spotka się w Białym Domu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i grupą przywódców krajów europejskich. Rozmowy mają dotyczyć negocjacji pokojowych z Rosją i gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
W szczycie nie będzie uczestniczyć przedstawiciel polskich władz.
Sławomir Dębski, historyk i politolog, pytany, co oznacza brak polskiego przedstawiciela wśród europejskich przywódców, odpowiedział, że "paradoksalnie dobrze się stało", że nie będzie nas w Waszyngtonie. Dodał, że szczyty i spotkania to "narzędzia, a nie cel sam w sobie".
"Duży chaos"
Były szef PISM powiedział, że niezależnie od tego czy to przemyślana decyzja, czy tak się złożyło, obserwowana przez niego w weekend dynamika kształtowania się europejskiego stanowiska wskazywała na "duży chaos".
Dębski wyjaśnił, że kiedy kraje Europy dowiedziały się o przebiegu piątkowego spotkania Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem na Alasce, chciały uczestniczyć w rozmowach jako doradcy. Zełenski miał uzyskać na to zgodę od Trumpa. Jednak, jak mówił, przywódcy - mając problem z wytypowaniem jednego czy dwóch z nich - postanowili, że udadzą się do USA szerszą reprezentacją, co ostatecznie poskutkowało tym, że Trump rozdzielił spotkania.
- Z moich informacji wynika, że była to propozycja francuska, żeby wszyscy pojechali. Ale to jest przeciwskuteczne, dlatego że nagle się okazuje, że Trump będzie już po rozmowie z Zełenskim, gdzie prawdopodobnie będzie starał się narzucić mu warunki Putina. Będzie to po tym, gdy Zełenski powie już "nie", bo nie może zaakceptować warunków - ocenił Dębski.
Szczyt w Waszyngtonie - oto co już wiemy
Trump najpierw przyjmie Zełenskiego w Białym Domu o godzinie 13 czasu lokalnego (godzina 19 w Polsce), po czym dołączą do nich: przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, sekretarz generalny NATO Mark Rutte, prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Friedrich Merz, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, premier Włoch Giorgia Meloni oraz prezydent Finlandii Alexander Stubb.
Zobacz harmonogram szczytu w Waszyngtonie >>>
Liderzy mają omówić rezultaty piątkowych rozmów Trumpa z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na Alasce, w tym szczegóły wstępnych uzgodnień i rosyjską propozycję zawieszenia broni w zamian za oddanie kontrolowanej przez Ukraińców części obwodu donieckiego. Propozycję tę poparł Trump, rezygnując z żądania bezwarunkowego rozejmu. Zełenski i przywódcy europejscy są zainteresowani przede wszystkim szczegółami na temat gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
Przebieg piątkowego szczytu prezydent USA zrelacjonował europejskim przywódcom podczas spotkania online. W rozmowie uczestniczył prezydent Zełenski, a Polskę reprezentował prezydent Nawrocki.
W niedzielę z kolei doszło do narady europejskich liderów przed wylotem prezydenta Ukrainy do USA. Polskę reprezentował wówczas wicepremier i szef MSZ Radosław Sikorski.
Autorka/Autor: fil/lulu
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Olivier Hoslet/PAP/EPA