Monarchy z Ameryki Północnej rozpoczęły coroczną podróż na południe. Organizacja badająca ich populację donosi, że w ostatnich latach liczba tych motyli drastycznie spadła. Ekolodzy mają jednak kilka pomysłów na to, jak ją odbudować.
Danaid wędrowny (Danaus plexippus), znany lepiej jako monarcha wędrowny, to motyl należący do rodziny Nymphalidae. Owad występuje na obszarze od Kanady po Argentynę, jak również na Hawajach, w Indonezji, Australii i Europie.
Jak podaje Służba Ochrony Zasobów Rybnych i Dzikiej Przyrody Stanów Zjednoczonych (FWS), motyle te wędrują zazwyczaj od połowy sierpnia do połowy listopada Populacja żyjąca na zachód od Gór Skalistych udaje się zwykle do Kalifornii w USA i Kalifornii Dolnej w Meksyku, a ta zamieszkująca tereny na wschód od pasma górskiego leci do centralnego Meksyku.
Coroczna wędrówka już się rozpoczęła
W tym roku monarchy rozpoczęły już swoją doroczną wędrówkę. Wyruszyły w prawie 5000-kilometrową podróż, podczas której będą żywić się nektarem późno kwitnących roślin, takich jak nawłocie czy astry. Podczas wędrówki będą kierować się między innymi położeniem Słońca. Monarchy spędzą czas w cieplejszych siedliskach do marca, kiedy to rozpoczną podróż powrotną na północ, po drodze składając jaja na roślinach trojeści.
Drastyczny spadek populacji monarchów
W ostatnich latach liczba monarchów znacząco spadła. Naukowcy wiążą to z utratą siedlisk, zmianami klimatu i zwiększonym stosowaniem pestycydów. Według organizacji non profit Monarch Watch, działającej przy Uniwersytecie w Kansas, od 1996 roku populacja motyli spadła na wschodzie kraju o 88 procent, podczas gdy na zachodzie niemal zanikła, zmniejszając się o 99 procent.
Aby odbudować populację monarchów, ekolodzy sugerują kilka kroków: sadzenie kwiatów kwitnących do późnej jesieni, usuwanie gatunków zagrażającym trojeści oraz ograniczenie stosowania pestycydów. W USA działają grupy, które wysyłają darmowe nasiona roślin zapewniających motylom pożywienie i schronienie.
Źródło: FOX Weather
Źródło zdjęcia głównego: Adobe Stock