Krakowscy policjanci nadal szukają Radosława Jarzębaka - członka gangu narkotykowego, który uciekł z sądu wyskakując przez uchylone okno. Prokuratura apelacyjna w Krakowie wydała list gończy za 25-latkiem.
- Nie przeczesujemy już krzaków, piwnic czy śmietników, te działania byłyby bezcelowe. Obecnie polegają one na czynnościach niejawnych, o których z wiadomych względów nie mogę opowiadać – informuje Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.
Uciekinier jest dobrze znany funkcjonariuszom. - Rozesłaliśmy jego rysopis do wszystkich policjantów na terenie Krakowa, Małopolski, figuruje on także w bazie krajowej – wyjaśnia Ciarka.
List gończy za 25-latkiem
Prokuratura Apelacyjna w Krakowie wydała list gończy za mężczyzną. - Uznaliśmy, że będzie poszukiwany listem gończym z uwagi na bezskuteczność pościgu policyjnego - poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty. Dodał, że jeśli prokuratura otrzyma informacje o możliwości ucieczki poszukiwanego za granicę, zostanie wydany za nim Europejski Nakaz Aresztowania.
Jak informuje policja, poszukiwany mężczyzna to Radosław Jarzębak, urodzony 9 stycznia 1988 roku, zamieszkały w Krakowie. Osoby które mają informacje pomocne w ustaleniu miejsca pobytu mężczyzny proszone są o kontakt z policją. Można je przekazać również anonimowo.
Sam się zgłosi?
Policja nie wyklucza, że mężczyzna sam się zgłosi na komisariat. - Trzeba pamiętać, że po kilkunastu godzinach i najprawdopodobniej ranny, czuje się osaczony. Może i nawet równie dobrze sam zgłosić się, widząc marne szanse swojego dalszego ukrywania się – uważa Ciarka.
Policja zapowiada, że będzie szukać uciekiniera "do skutku".
Wyskoczył przez okno
Zbieg jest jedną z dziewięciu osób, które zatrzymali policjanci z Centralnego Biura Śledczego.
- Policjanci doprowadzali dziewięciu podejrzanych w związku z wnioskami o zastosowanie środków zapobiegawczych. Już po posiedzeniu sądu w czasie, kiedy jeden z zatrzymanych miał podpisywać dokumenty, wykorzystał to, że jest otwarte okno wyskoczył przez nie po czym uciekł – relacjonował w czwartek Ciarka i dodał, że policja sprawdzi, czy okno było celowo otwarte, czy był to przypadek.
Jak podkreślił, policjanci doprowadzając mężczyznę zachowali wszelkie środki, jakie przewidują przepisy. - Był w kajdankach, sąd zadecydował o tym, aby już na sali rozpraw te kajdanki mu zdjąć - zaznaczył. Mężczyzna wyskoczył wprost na samochód sędziego. Policja poinformowała, że Radosława J. nie jest uzbrojony. W poszukiwaniach brały udział służby patrolowe, pluton alarmowy, przewodnicy z psami tropiącymi, śmigłowiec i łodzie patrolowe komisariatu wodnego.
Dziewięciu zatrzymanych
W mieszkaniach dziewięciu zatrzymanych mężczyzn, policjanci znaleźli marihuanę i amfetaminę, w sumie kilkaset działek. - Gangsterzy mieli w domach także ukryte noże, maczety i kije bejsbolowe - relacjonował Leszek Kabłak, reporter tvn24.
Zdaniem policjantów, grupa sprzedawała narkotyki na stadionach i osiedlach. Według śledczych, na swoim koncie jej członkowie mają też pobicia i kradzieże.
Autor: ał / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska policja/TVN24 Kraków