Na strychu szpitala psychiatrycznego znaleźli zabytkową szopkę. Brakujące figurki zrobili pacjenci

Źródło:
tvn24.pl
Znaleźli na strychu szpitala psychiatrycznego szopkę z 1930 roku. Nowe figurki stworzyli pacjenci
Znaleźli na strychu szpitala psychiatrycznego szopkę z 1930 roku. Nowe figurki stworzyli pacjenciTVN24
wideo 2/2
Znaleźli na strychu szpitala psychiatrycznego szopkę z 1930 roku. Nowe figurki stworzyli do niej pacjenciTVN24

Powstała w 1930 roku, przetrwała nazistów, komunistów i przez lata kryła się na szpitalnym strychu. Bożonarodzeniowa szopka, odnaleziona przypadkiem podczas remontu dachu krakowskiego szpitala psychiatrycznego, została teraz wypełniona ceramicznymi figurkami, wykonanymi przez pacjentów. A ci - w ramach terapii - przygotowali też jasełka. - Było wiele momentów, w których to ratowało moją codzienność - mówi Anna, jedna z pacjentek.

Kiedy w domach trwa ubieranie choinki, po korytarzach psychiatrycznego szpitala im. Józefa Babińskiego w Krakowie niesie się wątpliwość: czy w wigilię podzielę się opłatkiem z najbliższymi?

Nie każdy może liczyć na przepustkę. Niektórzy są tu od długich miesięcy. Tęsknią. 85 godzin, które spędzili przez ostatnie miesiące nad przygotowywaniem figurek, kukiełek i przedstawienia jasełkowego, to dla nich ulubiony czas spędzony w placówce. 85 godzin prób i błędów, śmiechu i zwierzeń.

- Było wiele momentów, w których to ratowało moją codzienność - mówi Anna, jedna z pacjentek. I dodaje: - Było to odskocznią od codzienności, którą tutaj w szpitalu mamy. To zawsze dodawało otuchy, szczególnie kiedy miałam gorsze dni.

Szopka z 1930 roku została niespodziewanie odkryta na strychu szpitala Babińskiego w KrakowieTVN24

Dawniej chodzili z szopką od sali do sali

Z podstawy kobierzyńskiej szopki wystają cztery drążki. Przed wojną pacjenci Zakładu dla Umysłowo i Nerwowo Chorych w Kobierzynie - jak wówczas nazywał się krakowski szpital - podnosili ciężką konstrukcję i chodzili z nią od oddziału do oddziału, wystawiając z jej pomocą przedstawienie jasełkowe.

Na archiwalnych fotografiach widać przypominającą Bazylikę Mariacką szopkę, w której mieszczą się ubrane w tradycyjne krakowskie stroje lalki. Jedna z nich przedstawia prawdopodobnie Heroda, inna - rycerza, być może Hetmana. Niestety, nie został po nich ślad. Miniaturowy budynek opustoszał.

Kobierzyńska szopka na archiwalnym zdjęciu szpitala Babińskiego w KrakowieSzpital im J. Babińskiego w Krakowie
Pacjenci dawnego Zakładu dla Umysłowo i Nerwowo Chorych w KobierzynieSzpital im J. Babińskiego w Krakowie

W czasie II wojny światowej do placówki weszli naziści, mordując na miejscu 30 pacjentów, a kolejne setki wywożąc do Auschwitz. Zginęło 565 chorych. Pod niemieckim zarządem wszystkie rozrywki, w tym przedstawienia, były w zakładzie zabronione.

Szopka z dawnego Zakładu dla Umysłowo i Nerwowo Chorych w Kobierzynie została wpisana do rejestru zabytkówTVN24

Przypadkowe odkrycie na strychu. "Szybka akcja, bo panowie robią dach"

Wojnę przetrwali jednak twórcy szopki, którzy po 1946 roku - gdy placówkę przejęła Armia Czerwona - wrócili do pracy i dokonali renowacji dzieła. Przez kilka lat służyła pacjentom, jednak później - gdy komuniści ostrzej sprzeciwili się obchodzeniu religijnych zwyczajów - znów trafiła w kąt.

W wolnej Polsce szopka ponownie została odrestaurowana i przez chwilę jeszcze była wykorzystywana, ale szybko trafiła na strych jednego z budynków szpitala. Tam znaleziono ją zupełnym przypadkiem podczas remontu w 2016 roku. A wtedy, jak mówi rzecznik placówki Maciej Bóbr - "telefon, szybka akcja, bo panowie robią dach, więc trzeba było ją przenieść do szpitalnego teatru". Stamtąd szopka - już jako zabytek - trafiła do konserwacji, aby w końcu ponownie zawisnąć na ścianie teatru.

W 2022 roku - między innymi dzięki staraniom działającej przy szpitalu Fundacji Pomocy Chorym Psychicznie im. Tomasza Deca - pacjenci wykonali kilkadziesiąt zupełnie nowych ceramicznych figurek, które zdobią wnętrze szopki. Wiele z nich nawiązuje do krakowskich tradycji i legend. Pojawia się między innymi lajkonik i smok wawelski.

Tradycyjna szopka krakowska została odrestaurowana i można ją oglądać na terenie szpitalaTVN24
Ceramiczne figurki do zabytkowej szopki stworzyli pacjenciTVN24

Figurka Iwo - jednego z pacjentów - miała przedstawiać wielbłąda, jednak, jak sam przyznaje, efekt bardziej przypomina słonika. - Nie do końca wiem, co to jest, ale świetnie się przy tym bawiłem - podkreśla. Ceramiczne dzieło sztuki pomalował później jego kolega Kamil.

- Glina, z której się te figurki lepi, daje trochę poczucia wolności. Mamy materiał, który przyjmuje ciepło naszych rąk. Nawet jak nam się początkowo coś nie uda, możemy to poprawić. To jest technika, która buduje poczucie, że "mogę lepiej". Po pierwsze, mogę zrobić coś fajnego, a po drugie, mogę to doskonalić. To jest też droga ku życiu po szpitalu, bo to doświadczenie można przenieść także na inne obszary - przekonuje rzecznik placówki.

Terapeutka: my mamy choinkę, a oni tęsknią za domem

Odnaleziona i odnowiona szopka stała się pretekstem do zaangażowania pacjentów w organizację jasełek - wzorem przedwojennej tradycji, przerwanej przez tragiczne wydarzenia II wojny światowej.

Kukiełkowe przedstawienie - przygotowane dla rodzin i dla innych pacjentów szpitala - było dla chorych przede wszystkim formą terapii. Jego finał w szpitalnym teatrze to efekt godzin pracy nad scenariuszem, tworzenia kukiełek i wyrażania emocji. To dzięki warsztatom niektórzy nie przerwali terapii, której porzucenie wcześniej rozważali. - Ta praca przy jasełkach jest dla nich bardzo trudna, bo w ogóle okres przedświąteczny jest dla nich bardzo trudny. My mamy gwiazdkę, mamy choinkę, a oni tęsknią za domem, nie mają przepustek - mówi muzykoterapeutka Dorota Bert.

Pacjenci szpitala w krakowskim Kobierzynie w ramach terapii przygotowali przedstawienie jasełkoweTVN24
"To ratowało moją codzienność" - mówi o szpitalnych jasełkach jedna z pacjentekTVN24

Po aplauzie w szpitalnym teatrze dwie pacjentki dostrzegły na widowni swoich rodziców. Poszły się przywitać. Święta spędzą w szpitalu.

Na oddziale pacjenci stworzyli zespół. Wspólnota ma pomóc im czerpać radość ze świątecznego okresu. - Mówią do siebie na oddziale tymi tekstami (z jasełek - red.). Siłą rzeczy tworzy się taka fajna grupa, bardzo zżyta. Bardzo sobie pomagają, wspierają w tej pracy. Były momenty, w których jedna czy druga osoba chciała zrezygnować. Mówili: "nie, nie, tak nie może być! Jak ty odejdziesz, to przecież to wszystko nie ma sensu". I wtedy taka osoba zostawała. To jest chyba najpiękniejsze w tej pracy - podkreśla Bert.

Autorka/Autor:Bartłomiej Plewnia

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24