Wypadek kolumny Beaty Szydło. Prokuratura na dobre kończy śledztwo w sprawie uszkodzonych dowodów

Źródło:
Superwizjer TVN, tvn24.pl
Koniec procesu po wypadku Beaty Szydło (14.02.2023)
Koniec procesu po wypadku Beaty Szydło (14.02.2023)TVN24
wideo 2/6
Koniec procesu po wypadku Beaty SzydłoTVN24

Prokuratura Regionalna w Krakowie utrzymała w mocy decyzję Prokuratury Okręgowej w Krakowie, która umorzyła śledztwo w sprawie uszkodzenia dowodów po wypadku rządowej kolumny byłej premier Beaty Szydło w Oświęcimiu. Od decyzji nie przysługuje odwołanie. - Nie dane mi było poznać argumentacji śledczych. Wiem tylko, że zniszczony został kluczowy dowód i nikt już nie planuje sprawdzać, jak do tego doszło - komentuje Sebastian Kościelnik, kierowca seicento, z którym w 2017 roku zderzyła się rządowa limuzyna.

Maciej Duda i Łukasz Ruciński, dziennikarze "Superwizjera" TVN dotarli do treści pisma, które zostało wysłane do kierowcy seicento przez Prokuraturę Regionalną w Krakowie. Czytamy w nim, że śledczy podtrzymali zeszłoroczną decyzję Prokuratury Okręgowej w Krakowie, która umorzyła śledztwo w sprawie niszczenia dowodów po wypadku kolumny rządowej przewożącej ówczesną premier Beatę Szydło. Dokument datowany jest na 25 stycznia. Czytamy w nim, że decyzja o zakończeniu pracy przez prokuraturę jest nieodwołalna.

- Mimo informacji, które przekazywałem śledczym, korespondencja dalej wysyłana jest na stary adres, więc dopiero teraz zapoznałem się z treścią pisma - mówi tvn24.pl Sebastian Kościelnik, kierowca czerwonego seicento, z którym w 2017 roku zderzyła się rządowa limuzyna.

ZOBACZ W TVN24 GO: Świadek zderzenia (2017) >>>

Mężczyzna podkreśla, że jest zawiedziony decyzją prokuratorów. Przypomina, że śledczy usiłowali wcześniej ustalić, kto i dlaczego zniszczył dwie płyty DVD. Na jednej z nich był monitoring z przedszkola znajdującego się niedaleko miejsca wypadku. Skierowani byli tam świadkowie zdarzenia.

Czytaj też: Śledztwo w sprawie uszkodzonych dowodów ze sprawy wypadku Beaty Szydło umorzone

- Mówimy o sprawie, która bardzo dramatycznie wpłynęła na moje życie. Doszło do zniszczenia kluczowego dowodu. Przypominam, że mimo sześciu lat, które minęły od wypadku dalej nie ustalono tożsamości kierowcy, który stał za mną chwilę przed wypadkiem - opowiada Kościelnik.

Jego zdaniem na nagraniu najprawdopodobniej utrwalona została tożsamość ważnego świadka.

ZOBACZ W TVN24 GO: Życie po zderzeniu z rządową limuzyną >>>

- Trzeba podkreślić, że płyta, na której były nagrania została nadłamana od środka. Wyglądało to jak działanie z premedytacją. Śledczy jednak po raz kolejny jasno dali do zrozumienia, że tej kwestii nie będą chcieli już się przyglądać - mówi mężczyzna.

Bez argumentacji

Sebastian Kościelnik podkreśla, że rozczarowany jest faktem, że Prokuratura Regionalna w Krakowie nie przytoczyła żadnych argumentów, które skłoniły ją do zatwierdzenia decyzji o prawomocnym zakończeniu pracy przez śledczych.

- Dostałem jedynie zawiadomienie. Krótki komunikat, nic więcej - podkreśla.

O decyzję prokuratury zapytaliśmy Katarzynę Dudę, rzeczniczkę Prokuratury Regionalnej w Krakowie.

- Prokurator rozpatrujący treść zażalenia przekazał mi, że w jego opinii argumenty podnoszone w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie i dlatego należy podtrzymać wcześniejszą decyzję Prokuratury Okręgowej w Krakowie - mówi nam prokurator Duda.

Dlaczego do zainteresowanego taka argumentacja nie dotarła? Prokurator Duda odpowiada, że wynika to ze standardowej procedury.

Zniszczony dowód w sprawie wypadku kolumny Szydło. Opozycja bije na alarm
Zniszczony dowód w sprawie wypadku kolumny Szydło. Opozycja bije na alarmDowód z wypadku premier Beaty Szydło zniszczony. Nie da się odzyskać nagrania z uszkodzonej płyty z kamer monitoringu - poinformowali sąd eksperci z Biura Ekspertyz Sądowych z Lublina. Obrońca Sebastiana Kościelnika mówi o dramacie klienta, bo zniszczone nagranie mogło pomóc ustalić jeszcze jednego świadka wypadku.Fakty TVN

- Jeżeli podtrzymana jest decyzja, na którą złożone zostało zażalenie, wysyłamy jedynie zawiadomienie o podjętej decyzji. Zainteresowany może wystąpić do prokuratury okręgowej i zapoznać się z wcześniejszą argumentacją, która w całej mocy została podtrzymana - wyjaśnia Duda.

Czytaj też: Uszkodzone dowody w procesie po wypadku premier Beaty Szydło >>>

Zaznacza, że kwestia ewentualnego niszczenia dowodów w tej sprawie może trafić do sądu już tylko na podstawie subsydiarnego aktu oskarżenia, bo śledczy do sprawy nie będą już wracać.

- Decyzja o zakończeniu śledztwa, jak wspomniano w piśmie, jest ostateczna i nieodwołalna - podkreśla prokurator Duda.

Wcześniej śledztwo było umarzane dwukrotnie

W 2019 roku jako pierwsi informowaliśmy, że doszło do uszkodzenia dwóch płyt, które były materiałem dowodowym po wypadku rządowej kolumny. Chodziło o płyty DVD - na jednej znajdował się materiał stacji TVN24 programu "Czarno na Białym". Na drugiej był wspominany przez Sebastiana Kościelnika zapis z monitoringu.

Prokuratura zastrzegała, że płyty zostały uszkodzone w sądzie. W komunikacie wydanym przez Janusza Hnatko, rzecznika Prokuratury Okręgowej w Krakowie czytaliśmy wtedy, że z zapisu monitoringu sporządzony został przez policję protokół oględzin. Prokuratorzy podkreślali, że fakt uszkodzenia płyt nie wpłynął na losy śledztwa, bo - jak zaznaczono w komunikacie - "wszystkie dowody w tym postępowaniu zostały już przeprowadzone".

ZOBACZ W TVN24 GO: Były funkcjonariusz BOR ujawnia szczegóły wypadku rządowej limuzyny z Beatą Szydło

"Wskazane nagrania nie mają żadnej wartości dowodowej dla odtworzenia przebiegu zdarzenia z dnia 10 lutego 2017 roku" - zaznaczał prokurator Hnatko.

Proces w sprawie wypadku Beaty Szydło
Proces w sprawie wypadku Beaty Szydło26.04 | Przed krakowskim sądem odbyła się kolejna rozprawa w sprawie wypadku kolumny rządowej, którą w 2017 roku poruszała się ówczesna premier Beata Szydło. Zeznania złożył jeden z byłych oficerów BOR, który w wywiadach dla mediów - w tym w rozmowie z "Czarno na białym" - przyznał, że podczas poprzednich przesłuchań nie mówił prawdy na temat sygnałów dźwiękowych kolumny. TVN24

Kiedy o zniszczeniu płyt dowiedział się pełnomocnik Sebastiana Kościelnika, złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na niszczeniu materiału dowodowego. Sprawę badała Prokuratura Okręgowa w Krakowie, która jednak umorzyła śledztwo.

10 grudnia 2021 roku Sąd Rejonowy w Chrzanowie uchylił to postanowienie wskazując, że opinia Instytutu Ekspertyz Sądowych nie wykluczyła możliwości umyślnego uszkodzenia tych płyt i konieczne jest przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków, czyli osób, które miały bezpośredni i fizyczny kontakt z uszkodzonymi płytami w toku postępowania karnego.

Śledztwo po raz drugi zostało umorzone 28 kwietnia 2022 roku. Na tę decyzję zażalenie złożył pełnomocnik kierowcy seicento, adwokat Władysław Pociej.

Czekając na wyrok

Do wypadku doszło 10 lutego 2017 roku w Oświęcimiu. Wyrok pierwszej instancji zapadł w połowie 2020 roku. Wówczas Sebastian Kościelnik został uznany za winnego spowodowania zderzenia z kolumną rządową. Sąd jednak nie wymierzył mężczyźnie kary. Jednocześnie, jako współwinny wypadku, został wskazany funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu. Sąd przekazał zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury, jednak ta nie wszczęła postępowania.

We wtorek przed Sądem Okręgowym w Krakowie zakończył się proces odwoławczy po wypadku rządowej kolumny Beaty Szydło w Oświęcimiu. Strony wygłosiły mowy końcowe.

Adwokat Władysław Pociej w ich trakcie podkreślił, że "jego klient miał pełne prawo do rozpoczęcia wykonywania skrętu w lewo". - Mało tego, nawet gdyby uznać, że powinien jednak przypuszczać - nie wiadomo za bardzo na jakiej podstawie - że będą nadjeżdżały kolejne pojazdy, to zgodnie z prawem o ruchu drogowym i zgodnie z tezą zawartą przez człowieka z Instytutu Ekspertyz Sądowych on nie miał obowiązku udzielenia pierwszeństwa w tej konfiguracji pojazdów i terenu. Nie miał obowiązku udzielenia pierwszeństwa pojazdom nadjeżdżającym z tyłu. Nie ma zatem możliwości stwierdzić, że Sebastian Kościelnik za to zdarzenie ponosi odpowiedzialność - mówił obrońca.

Kolejny oficer BOR przesłuchany w sprawie wypadku kolumny Szydło. Kościelnik: wierzę w sprawiedliwość
Kolejny oficer BOR przesłuchany w sprawie wypadku kolumny Szydło. Kościelnik: wierzę w sprawiedliwość

- Jeśli chodzi o wypowiedź obrońcy, który mówił o tym, że tak naprawdę prokurator czepia się szczegółów, że przecież wszyscy świadkowie, którzy tam byli, nie słyszeli tych sygnałów, to się nie mogą mylić. Właśnie problem polega na tym, że jako prawnicy musimy pochylać się nad tymi drobiazgami, tymi szczegółami. Nie możemy uznać, że generalnie wszyscy nie słyszeli. Wszyscy to nikt. My musimy odnieść się do każdego z tych dowodów. To, co przedstawiłem wysokiemu sądowi to są wątpliwości związane z poszczególnymi przeprowadzonymi dowodami. I to wysoki sądzie nie jest tak, że ja sobie wymyślam, i co więcej nie jest tak, jak robi to obrona, która dziś w swojej odpowiedzi na moje wystąpienie wyszła poza zakres swojej apelacji całkowicie - stwierdził w mowie końcowej prokurator Rafał Babiński.

Wyrok zapadnie 27 lutego.

Autorka/Autor:bż/ tam

Źródło: Superwizjer TVN, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

W Ukrainie mamy do czynienia ze zderzeniem dwóch parametrów - ilością i jakością. (...) Na poziomie ilości moim zdaniem nie można próbować konkurować z Rosją. Trzeba szukać jakościowych rozwiązań - mówił w "Faktach po Faktach" gen. Stanisław Koziej. Jerzy Marek Nowakowski wskazał z kolei trzy scenariusze rozstrzygnięcia wojny, które są według niego najbardziej prawdopodobne.

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Generał Koziej o "najważniejszym parametrze" wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Węże coraz częściej atakują mieszkańców południowej Chorwacji. Do ostatniego ataku doszło w tym tygodniu, kiedy to gad pokąsał kobietę na jej własnym podwórku. W kraju żyją trzy gatunki jadowitych żmij, których populacje stają się coraz większe.

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Ataki jadowitych węży coraz częstsze w Chorwacji. "Mieszkańcy są zaniepokojeni"

Źródło:
PAP, Slobodna Dalmacija, dnevno.hr

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci ustalili tożsamość osoby, której ciało zostało odnalezione w spalonym samochodzie w powiecie nowotomyskim (woj. wielkopolskie). - To 44-mężczyzna, był poszukiwany - przekazał młodszy aspirant Andrzej Borowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

W aucie znaleźli zwęglone ciało. Już wiadomo, kto zginął

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Rosjanie wycofali około 40 samolotów różnego typu z lotniska w Kuszczewsku na obiekty bardziej oddalone od linii frontu - przekazało w piątkowej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie ministerstwo obrony. Powodem miał być ukraiński atak na to lotnisko, do którego doszło w ostatnią sobotę.

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Brytyjski wywiad: Rosjanie wycofują samoloty, powodem ukraiński atak

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

Gostyńska policja odzyskała warte 40 tysięcy złotych instrumenty brytyjskich muzyków z zespołu Metasoma. Artyści wysłali je kurierem do Polski. Gdy przyjechali do studia nagraniowego w Gostyniu (woj. wielkopolskie), dowiedzieli się, że instrumenty zaginęły.

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Przyjechali nagrać płytę, w Polsce zaginęły ich instrumenty

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W kwietniu w Turcji średnioroczny wskaźnik inflacji wzrósł do 69,8 procent - poinformował w piątek turecki urząd statystyczny. W ujęciu miesięcznym najbardziej zdrożały wyroby tytoniowe i alkohol - o prawie 10 procent.

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Inflacyjne szaleństwo. Wzrost o prawie 70 procent

Źródło:
PAP

Kierowca samochodu osobowego wjechał najpierw w kobietę z dzieckiem, a potem uderzył w ścianę budynku w Gdańsku. Z ustaleń policjantów wynika, że 50-latek zasłabł za kierownicą. Mężczyzna był trzeźwy. Na miejscu pracuje policja. Zdjęcia ze zdarzenia otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Samochód wjechał w pieszych, a potem w budynek

Źródło:
tvn24.pl

Ogród zoologiczny w Lubinie przekazał za pomocą mediów społecznościowych informację o śmierci kozy, która umarła po ostrym zatruciu. Z wpisu wynika, że zwierzę było dokarmiane przez odwiedzających ogród.

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Przyszli do zoo, karmili kozę. Zwierzę nie przeżyło

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek późnym wieczorem na niebie nad Polską można było zobaczyć nietypowe zjawisko. Była to rozległa, jasna chmura, kierująca się na północ. Jej zdjęcia otrzymaliśmy na Kontakt 24. Pojawiły się pytania na temat tego, co mogło być przyczyną tego widoku.

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Tajemnicze światło na niebie. Co leciało nad Polską

Aktualizacja:
Źródło:
"Z głową w gwiazdach", tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Funkcjonariusze Państwowej Służby Granicznej Ukrainy uniemożliwili przemyt cennych skrzypiec. Próbowano przewieźć je w bagażniku przez ukraińsko-polskie przejście graniczne. Instrument ma być dziełem włoskiego lutnika Antonio Stradivariego. Skierowano je do ekspertyzy.

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Chcieli przewieźć przez granicę skrzypce Stradivariusa

Źródło:
PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie dalsze burze, obejmujące swoim zasięgiem coraz więcej województw. Niebezpieczna aura towarzyszyć nam będzie także w przyszłym tygodniu.

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Prognoza ostrzeżeń IMGW. Weekend pełen niebezpieczeństw

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja.

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Obchody Święta Konstytucji 3 Maja. Uroczystości na Placu Zamkowym

Źródło:
PAP, TVN24

My robimy wielkie inwestycje, nie mówimy o nich tak wiele może jak nasi poprzednicy. Oni więcej mówili, mniej robili. My to odwróciliśmy - powiedział w piątek wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

"My to odwróciliśmy". Kosiniak-Kamysz o przemówieniu Dudy

Źródło:
TVN24
"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

"Jeśli Donald Tusk nie poprze naszych postulatów, protestów będzie więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24