Przyjeżdżasz do Krakowa? Dostaniesz SMS-a z instrukcjami, jak się zachować

Turyści bywają uciążliwi dla krakowian
Kraków pomoże turystom odnaleźć się w mieście
Źródło: Google Earth

Turyści odwiedzający Kraków będą otrzymywali SMS-y przypominające o przestrzeganiu przepisów. W ten sposób urzędnicy chcą walczyć z zakłócaniem spokoju między innymi przez obcokrajowców.

Akcja ma ruszyć na wiosnę, kiedy zaczyna się sezon turystyczny i do Krakowa zaczynają napływać goście z zagranicy.

- Chcemy w ten sposób powiedzieć: witajcie, cieszymy się, że przyjechaliście, ale prosimy o przestrzeganie przepisów – tłumaczy Dariusz Nowak, rzecznik prasowy krakowskiego urzędu miasta.

Nie dla golasów w dorożkach

Przyjezdni dostaną wiadomość (tekst będzie po angielsku i po polsku), uprzedzającą ich o tym, co w mieście wolno, a czego nie. Jak zapewnia Nowak, to nie będą żadne zaskakujące informacje – a raczej przypomnienie, że hałasowanie w nocy, śmiecenie i nieobyczajne zachowania nie są mile widziane i można zostać za nie ukaranym.

- Te kłopotliwe zachowania turystów zazwyczaj sprowadzają się do okrzyków, wulgaryzmów i nieobyczajnych zachowań w przestrzeni publicznej. W poprzednie wakacje na przykład kilku gołych panów usiłowało wsiąść do dorożki na rynku – wyjaśnia rzecznik.

Akcja najprawdopodobniej będzie odbywać się pod hasłem #RespectKraków i będzie kosztować około 2 miliony złotych. Treść wiadomości jest jeszcze opracowywana.

- Podobny system wprowadziła u siebie na przykład Wenecja i przyniósł on skutek. Jesteśmy dobrej myśli - podkreśla Nowak.

Czytaj także: