Kierowca volkswagena golfa jechał pod prąd autostradą A4. Zderzył się z dwoma samochodami osobowymi i busem, jedna osoba zginęła na miejscu.
Do wypadku doszło około godziny 3.30 w nocy z czwartku na piątek na autostradzie między Krakowem a Katowicami. Zderzyły się trzy samochody osobowe i dostawczy bus.
- Po wstępnych ustaleniach okazało się, że sprawcą zdarzenia jest kierowca golfa, który wjechał na autostradę pod prąd i poruszał się z dużą prędkością – podaje dyżurny OSP Balice.
Jak informują strażacy, mężczyzna prawdopodobnie był pod wpływem "innych środków psychoaktywnych".
Jedna ofiara śmiertelna
W wyniku wypadku jedna osoba zginęła na miejscu, kolejna z obrażeniami została przewieziona do szpitala. Od kierowcy golfa została pobrana krew do badania na obecność m.in. dopalaczy.
Jak poinformował dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, utrudnienia na autostradzie w kierunku Katowic trwały około dwóch godzin.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: OSP Balice