Na lotnisku Kraków-Balice jedna z podróżujących, obywatelka Hiszpanii spóźniła się na odprawę, w związku z czym nie została wpuszczona na pokład samolotu. Nie zrezygnowała z lotu.
"Samowolnie udała się w kierunku wyjścia na płytę lotniska i próbowała otworzyć drzwi za pomocą przycisku ewakuacyjnego. Po wylegitymowaniu i sprawdzeniu w bazach danych, w których nie figurowała, została ukarana mandatem. Po zakończeniu czynności udała się na halę ogólnodostępną" - podała w komunikacie Joanna Nogal-Gromala z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.
Musiała poczekać na kolejny lot na Hiszpanii.
Nie opuścili Polski
To nie była jedyna osoba, która tuż przed weekendem musiała zmienić plany i dłużej zostać w Polsce.
54-letni Polak chciał lecieć do Dublina. W trakcie kontroli okazało się jednak, że figuruje w bazie jako osoba, której - decyzją Prokuratury Krajowej - nie należy zezwolić na wyjazd z kraju, a ponadto jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Katowicach, celem ustalenia miejsca pobytu dla celów prawnych.
Wprost z lotniska do aresztu śledczego trafił natomiast wracający z Londynu 52-letni obywatel Polski. Na podstawie wyroku Sądu Rejonowego, był bowiem poszukiwany przez brzeską policję w celu doprowadzenia do zakładu karnego. Ma do odbycia 330 dni zastępczej kary pozbawienia wolności za niepłacenie alimentów.
Nieważny paszport
31-latek planujący podróż do Stambułu także musiał zmienić plany, ponieważ okazało się, że przedstawiony przez niego dokument podróży został unieważniony. Tożsamość i obywatelstwo mężczyzny sprawdzono w bazie PESEL a także pouczono go o konieczności wyrobienia nowego dokumentu.
"Żart" o bombie
38-letni obywatel Polski narobił sobie z kolei problemów "żartem" o bombie w bagażu. Wezwani na miejsce funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki Straży Granicznej w Krakowie-Balicach poddali bagaż kontroli. Nic niebezpeicznego nie znaleźli.
Podróżny został ukarany mandatem i decyzją kapitana samolotu został wycofany z lotu.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KOSG