Głos zabrały żony ratowników z Pniówka. Spółka: odpowiemy po weekendzie. Zastrzeżenia mają też górniczy związkowcy

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24 Katowice
Związki zawodowe: w momencie wybuchu, górnicy nie powinni już pracować
Związki zawodowe: w momencie wybuchu, górnicy nie powinni już pracowaćtvn24.pl
wideo 2/7
Związki zawodowe: w momencie wybuchu, górnicy nie powinni już pracowaćtvn24.pl

W wybuchach metanu w kopalni Pniówek zginęło dziewięciu górników, kolejnych siedmiu zostało pod ziemią, są uważani za zaginionych. O tym, co przeżywają, opowiedziały w rozmowach z TVN24 GO żony ratowników górniczych, którzy zginęli, idąc na pomoc kolegom. Jastrzębska Spółka Węglowa zapowiada, że do tego, co mówią kobiety, odniesie się w przyszłym tygodniu. Górniczy związkowcy twierdzą, że tych, którzy zginęli w Pniówku, w ogóle nie powinno tam być z uwagi na wysoką temperaturę. Górnik w rozmowie z reporterem TVN24 powiedział, że są zmuszani do wydłużania czasu pracy.

Trwa wyjaśnianie przyczyn katastrofy, do której doszło miesiąc temu, 20 kwietnia, w kopalni Pniówek w Pawłowicach. Około północy doszło tam do 20 wybuchów metanu. Na dole i w szpitalu zmarło łącznie dziewięciu górników. Siedmiu uznano za zaginionych. Zostali pod ziemią, bo akcję ratowniczą ze względu na wysokie stężenie metanu trzeba było przerwać.

Z żonami górników i ratowników, którzy zginęli w Pniówku, rozmawiała dla TVN24 GO reporterka Małgorzata Marczok. - Wiem, że mąż już był praktycznie przy wyjściu. Jednak te warunki, które są na dole, powodują, że przejście 10 metrów to nadludzki wyczyn - mówiła pani Karolina

- Nikt z kopalni do mnie nie zadzwonił. Dowiedziałam się pocztą pantoflową. Musiałam sama do tego dojść - opowiadała pani Karina. O komentarz do tych relacji poprosiliśmy dyrekcję Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - Oficjalny komunikat jest taki, że te wypowiedzi są analizowane i po weekendzie przedstawiciele JSW się odniosą do nich - przekazał w sobotę reporter TVN24 Jerzy Korczyński.

Związkowcy: tych ludzi w ogóle nie powinno tam być

WZZ Sierpień 80 dotarł do dokumentów, z których wynika, że w momencie katastrofy górników nie powinno być na dole. Związkowcy twierdzą, że tego dnia pracowali w temperaturze powyżej 28 Celsjusza. W związku z tym ich czas pracy powinien być skrócony do sześciu godzin. Tymczasem mieli pracować osiem.

W odpowiedzi na te zarzuty Jastrzębska Spółka Węglowa, do której należy Pniówek, zakomunikowała, że w takiej sytuacji, przy skróconym czasie pracy, w kopalni stosowana jest rotacja pracowników.

- Pierwszy raz spotkałem się z tym, że jest rotacja ludzi na kopalniach, a pracuję 24 lata na kopalni - powiedział górnik z JSW (chciał pozostać anonimowy) w rozmowie z reporterem TVN24 Jerzym Korczyńskim.

Związkowcy: w momencie wybuchu, górnicy nie powinni już pracować na dole
Związkowcy: w momencie wybuchu, górnicy nie powinni już pracować na doleTVN24 Łódź

Naciski odgórne: odmówisz, zostaniesz wyrzucony

Górnik opowiedział reporterowi o "dużych zaniechaniach" na kopalniach, "nieobsadzaniu pełnych stanowisk", "brakach kadrowych" .- Tam, gdzie powinno być czterech, to pracę wykonuje dwóch. Wtedy nie ma możliwości takiego kontrolowania czujników - stwierdził. Chodzi o czujniki, które ostrzegają górników przed wzrostem stężenia metanowego. Mogą pracować, gdy to stężenie wynosi do dwóch procent w powietrzu dołowym.

- Jest nagonka i przymuszanie do przybierania - dodał górnik. Przybieranie to pozostawanie w pracy dłużej niż się powinno. Górnik twierdzi, że pracownicy, którzy zginęli 20 kwietnia w Pniówku, byli tam, ponieważ "przybierali" godziny pracy.

Reporter dopytał, dlaczego górnicy pracują dłużej niż powinni.

- To są naciski odgórne. Tam jest obiecane chyba 28 zł na czysto do dniówki. Zostaniesz dłużej, masz 28 zapłacone. Tylko to jest taka kiełbaska, bo nikomu tak naprawdę na tych 28 złotych nie zależy, bo w tej temperaturze człowiek się męczy bardzo. Ale jakbyś odmówił, to zostaniesz wyrzucony po prostu, gdzieś cię dadzą do tyłu, do czyszczenia, do łopaty, i zarobisz 1000 - 1500 złotych mniej - powiedział górnik

Piąty stopień zagrożenia klimatycznego

Pięć dni przed katastrofą w kopalni Pniówek wprowadzono pierwszy stopień zagrożenia klimatycznego, co oznaczało, że górnicy pod powierzchnią mieli spędzać nie osiem, tylko sześć godzin. 

- Zarządzenie kierownictwa zostało wprowadzone w związku z wysoką temperaturą pod powierzchnią. Jest wprowadzane, kiedy w jakimś miejscu przekracza ona 28 stopni Celsjusza - relacjonował Jerzy Korczyński, reporter TVN24 zajmujący się sprawą.

Górnicy ze związku zawodowego Sierpień'80 pokazali dokument datowany na 15 kwietnia z zarządzeniem, które - zdaniem związkowców - mogło mieć kluczowy wpływ na rozmiary tragedii. Według skróconego czasu pracy, górnicy w 16 miejscach kopalni powinni przestać wykonywać swoje obowiązki o północy. W tym przy ścianie N-6, gdzie 12 minut później doszło do tragedii.

- Związkowcy podkreślają, że osoby pracujące w kopalni nie powinny wykonywać swoich obowiązków, tylko być w gotowości na wyjazd na powierzchnię - opisywał reporter TVN24.

Czytaj też: Związkowcy chcą gwarancji bezpieczeństwa dla górników, którzy będą zeznawać w sprawie katastrof w kopalniach

Odpowiada JSW

Do zarzutów podnoszonych przez związki zawodowe odniósł się Tomasz Siemieniec z zespołu komunikacji Jastrzębskiej Spółki Węglowej. W opublikowanym we wtorek 17 maja oświadczeniu zaznaczył, że we wszystkich kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej jest "wiele miejsc, w których ze względu na temperaturę obowiązuje skrócony czas pracy".

"W ścianie N-6 występowały miejsca (nie cały rejon) ze skróconym czasem pracy. Przy odpowiedniej organizacji pracy, żadnej osobie pracującej w ścianie N-6 nie przysługiwałby skrócony czas pracy" - czytamy w oświadczeniu JSW.

Tomasz Siemieniec podkreślił, że za organizację pracy w ścianie odpowiada sztygar bądź przodowy. 

"Jak została zorganizowana praca w ścianie N-6 w dniu katastrofy, ustali Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku oraz prokuratura" - zaznaczył przedstawiciel spółki zarządzającej kopalnią.  

Dziewięć osób zginęło, siedmiu nie udało się odnaleźć

20 kwietnia w należącej do JSW kopalni Pniówek w Pawłowicach doszło do wybuchów metanu. W wyniku katastrofy zginęło dziewięć osób - to górnicy i ratownicy górniczy, którzy po pierwszym wybuchu ruszyli na pomoc poszkodowanym. Cztery osoby zginęły w kopalni, pięć kolejnych zmarło, mimo wysiłków lekarzy, w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, w tym jedna tuż po przyjęciu do szpitala.

Siedmiu osób dotąd nie odnaleziono. Ze względu na ekstremalnie trudne warunki pod ziemią, zagrożony rejon, gdzie pozostali górnicy, został otamowany. 2 maja akcję ratowniczą formalnie zakończono.

Wszyscy zmarli w CLO poszkodowani z Pniówka mieli bardzo rozległe i głębokie oparzenia zewnętrzne oraz oparzenia dróg oddechowych. 

W Zofiówce zginęło 10 górników

Trzy dni po wypadku w Pniówku, w sobotę 23 kwietnia doszło do katastrofy w innej kopalni JSW - Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. W wyniku silnego wstrząsu i wypływu metanu zginęło 10 pracowników. Ostatnią ofiarę wydobyto na powierzchnię po czterech dobach akcji ratowniczej. Przyczyny i okoliczności obu tragedii wyjaśniają specjalne komisje powołane przez prezesa Wyższego Urzędu Górniczego, a także prokuratura - pod kątem art. 163 i 220 Kodeksu karnego.

Czytaj też: Śledztwo w sprawie katastrofy w kopalni Zofiówka. "Sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób"

Jak wynika z przyjętej przy wszczęciu śledztwa kwalifikacji, chodzi o nieumyślne sprowadzenie zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach w postaci wybuchu, które skutkowało śmiercią. Art. 220 Kk mówi natomiast o niedopełnieniu obowiązków w zakresie bhp i narażeniu w ten sposób pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Autorka/Autor:mag

Źródło: TVN24 Katowice

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Pracownicy stacji kolejowej w Tokio stwierdzili w pociągu obecność zmarłego pasażera. Od chwili zgonu miał przebywać w wagonie blisko dwanaście godzin - podają japońskie media. Przez ten czas nikt nie powiadomił służb.

Martwy pasażer jechał pociągiem przez 12 godzin. "Nikt nie zauważył niczego niepokojącego"

Martwy pasażer jechał pociągiem przez 12 godzin. "Nikt nie zauważył niczego niepokojącego"

Źródło:
asahi.com

"Zawsze to samo. Oni psują, zrzucają na innych odpowiedzialność, tupią nóżkami i stroją patriotyczne miny, my naprawiamy, co się da. A niektórzy wciąż dają się na to nabierać" - napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk. Wcześniej wiceprezes PiS Mateusz Morawiecki zarzucił premierowi, że "oblał egzamin z historycznego elementarza". Do wymiany zdań między byłym a obecnym szefem rządu doszło tym razem na tle polsko-niemieckich konsultacji i kwestii zadośćuczynienia za krzywdy wojenne.

Tusk odpowiedział Morawieckiemu. "Niektórzy wciąż dają się nabierać"

Tusk odpowiedział Morawieckiemu. "Niektórzy wciąż dają się nabierać"

Źródło:
PAP

Chłopiec jechał rowerem po chodniku. Zbliżał się do ciężarówki, którą 55-latek zamierzał wyjechać z parkingu. Gdy ją omijał, kierowca ciężarówki ruszył i rowerzysta wpadł pod koła. Skończyło się urazem nogi. Na nagraniu z monitoringu widać, że 12-latek sam wydostał się spod samochodu.

12-latek wyszedł spod ciężarówki, która go przejechała. Nagranie

12-latek wyszedł spod ciężarówki, która go przejechała. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Policja i prokurator weszli w środę bez zapowiedzi do naszej siedziby - poinformowała neo-KRS. Jak wyjaśnia rzeczniczka prokuratora generalnego, prowadzone czynności "absolutnie nie dotyczą działalności oraz funkcjonowania Krajowej Rady Sądownictwa". Są związane z dokumentami dotyczącymi postępowań wobec zastępców rzeczników dyscyplinarnych sędziów sądów powszechnych, którzy zajmują pomieszczenia w tym samym budynku. Funkcjonariusze mają prowadzić działania w biurze Piotra Schaba.

"Policja i prokurator weszli bez zapowiedzi do siedziby KRS". Na miejscu Kaleta i Matecki

"Policja i prokurator weszli bez zapowiedzi do siedziby KRS". Na miejscu Kaleta i Matecki

Źródło:
TVN24, PAP

W Polsce od marca obowiązują nowe przepisy umożliwiające konfiskatę samochodu za prowadzenie w stanie nietrzeźwości. Co ciekawe, w wielu krajach podobne regulacje funkcjonują od lat i to nie tylko za jazdę na podwójnym gazie. Gdzie i za co stracimy auto na europejskich drogach?

Konfiskata samochodu za granicą. W tych krajach za jazdę po alkoholu grozi utrata auta

Konfiskata samochodu za granicą. W tych krajach za jazdę po alkoholu grozi utrata auta

Źródło:
tvn24.pl, Turcza Kancelaria Radców Prawnych
"Tęczowa zaraza", "spisek klimatyczny", sięganie do Kpinomira. Śpiewają psalmy, żeby już odszedł

"Tęczowa zaraza", "spisek klimatyczny", sięganie do Kpinomira. Śpiewają psalmy, żeby już odszedł

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Od kilku dni w Polsce jest chłodno jak na początek lipca. Na horyzoncie widać jednak zmianę. Jak opowiadał na antenie TVN24 prezenter tvnmeteo.pl Tomasz Wasilewski, w weekend sytuacja "zmieni się zasadniczo". Do Polski napłyną fale upalnego powietrza znad Afryki.

Upał wróci do Polski. "Anomalia dodatnia będzie bardzo duża"

Upał wróci do Polski. "Anomalia dodatnia będzie bardzo duża"

Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Funkcjonariusz, zwolniony z niemieckiej policji po kradzieży 180 kilogramów sera z miejsca kolizji drogowej, walczył o powrót do służby. Sąd odrzucił jednak apelację byłego policjanta, w oświadczeniu podając, że mężczyzna swoim zachowaniem "poważnie nadszarpnął reputację krajowej policji". Wyjaśnienia funkcjonariusza nie przekonały sędziego.

Policjant okradł samochód w miejscu kolizji. Złożył zaskakujące wyjaśnienia 

Policjant okradł samochód w miejscu kolizji. Złożył zaskakujące wyjaśnienia 

Źródło:
Reuters, Tagesschau

Co najmniej 214 kandydatów wyborów parlamentarnych we Francji, którzy zakwalifikowali się po pierwszej turze do drugiej, wycofało się z niej, by ułatwić walkę z kandydatami skrajnej prawicy ze Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen i Jordana Bardelii. W trzech czwartych przypadków kandydaci lewicy zrezygnowali na rzecz rywala z obozu prezydenckiego i na rzecz prawicowej partii Republikanie. W drugiej turze Zjednoczenie Narodowe liczy na zdobycie większości bezwzględnej w parlamencie. Jeśli tak się stanie, skrajna prawica po raz pierwszy obejmie rządy we Francji.

"Bez entuzjazmu", ale się wycofują

"Bez entuzjazmu", ale się wycofują

Źródło:
PAP

Samochód osobowy zderzył się czołowo z ciężarówką na drodze krajowej 94 pod miejscowością Źródła. Dwie osoby zmarły na miejscu. Droga jest zablokowana.

Czołowe zderzenie, dwie osoby nie żyją

Czołowe zderzenie, dwie osoby nie żyją

Źródło:
tvn24.pl

Gorzowscy policjanci prowadzą obławę na mężczyznę, który w trakcie badań uciekł ze szpitala w Kostrzynie nad Odrą. 40-latek był zatrzymany do odbycia kary trzech lat więzienia za kradzieże z włamaniem. Od kilku dni przebywał w klinice pod nadzorem policji.

Trwa obława na mężczyznę, który zbiegł ze szpitala

Trwa obława na mężczyznę, który zbiegł ze szpitala

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Po ujawnieniu listu Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry na temat wydatków z Funduszu Sprawiedliwości pojawiły się pytania, czy prezes PiS powinien był złożyć zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i czy ów list może być tak właśnie traktowany. Sam Kaczyński przekonuje, że kierował go do "najbardziej właściwej osoby" i że "forma nie ma znaczenia". Argumenty te zbija adwokat prof. Michał Romanowski. - Forma jest ważna i treść jest ważna. Tutaj zarówno forma, jak i treść wskazują jednoznacznie, że nie można tego zakwalifikować jako zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - podkreśla.

Kaczyński mówi o liście do Ziobry. Ekspert: przypomina się film "Młode wilki"

Kaczyński mówi o liście do Ziobry. Ekspert: przypomina się film "Młode wilki"

Źródło:
TVN24, PAP

Z opublikowanego we wtorek sondażu Ipsos i agencji Reutera wynika, że tylko była pierwsza dama Michelle Obama miałaby większe szanse od Joe Bidena na pokonanie Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Cytowane przez portal Puck wewnętrzne badania sztabu Bidena pokazują jednak inny obraz.

Sondaż: wśród demokratów tylko Michelle Obama ma większe poparcie od Bidena

Sondaż: wśród demokratów tylko Michelle Obama ma większe poparcie od Bidena

Źródło:
PAP

Kandydatka francuskiej skrajnej prawicy wycofała się z udziału w wyborach po oburzeniu, jakie wywołało jej zdjęcie w czapce podoficera Luftwaffe ze swastyką. Odejście Ludivine Daoudi z wyścigu oznacza, że wyborcy z okręgu wyborczego Calvados będą mieli do wyboru w drugiej turze kandydatkę lewicowego Nowego Frontu Ludowego i przedstawiciela prawicowej partii Republikanie.

Kandydatka skrajnej prawicy wycofuje się z wyborów po publikacji zdjęcia

Kandydatka skrajnej prawicy wycofuje się z wyborów po publikacji zdjęcia

Źródło:
PAP

Prokuratura w uzasadnieniu wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie byłego wiceministra sprawiedliwości, polityka Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego do odpowiedzialności karnej, wskazała, że "miał świadomość istnienia i funkcjonowania w zorganizowanej grupie przestępczej".

"Miał świadomość funkcjonowania w zorganizowanej grupie przestępczej"

"Miał świadomość funkcjonowania w zorganizowanej grupie przestępczej"

Źródło:
Wirtualna Polska

Funkcjonariusze z poznańskiego Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości rozbili grupę przestępczą zajmującą się przemytem, produkcją i handlem narkotyków w darknecie. Zabezpieczono 1770 kilogramów środków odurzających i psychoaktywnych. Zatrzymano cztery osoby, wszyscy trafili do tymczasowego aresztu.

Jedno z największych przejęć w historii. Służby zabezpieczyły prawie 1,8 tony narkotyków

Jedno z największych przejęć w historii. Służby zabezpieczyły prawie 1,8 tony narkotyków

Źródło:
tvn24.pl, cbzc.policja.gov.pl

Od godziny 8:30 absolwenci szkół podstawowych mogą już sprawdzać wyniki swoich egzaminów ósmoklasisty. Te odbyły się w maju. Ich rezultat ma znaczenie w rekrutacji do szkół ponadpodstawowych.

Egzamin ósmoklasisty. CKE opublikowała wyniki

Egzamin ósmoklasisty. CKE opublikowała wyniki

Źródło:
tvn24.pl

Radni Prawa i Sprawiedliwości mają w małopolskim sejmiku większość, ale po raz kolejny nie udało się im wybrać rekomendowanego przez władze partii Łukasza Kmity na nowego marszałka województwa. Była to już piąta nieudana próba. W czasie obrad sejmiku panowały silne emocje, a wewnątrz PiS był widoczny konflikt. Ryszard Terlecki nazwał wicemarszałka z PiS Józefa Gawrona, zawieszonego przed sesją w partii, "trollem".

"Trollem to ty jesteś". Duże emocje na sejmiku i spór wewnątrz PiS

"Trollem to ty jesteś". Duże emocje na sejmiku i spór wewnątrz PiS

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Pielęgniarka Lucy Letby została uznana winną usiłowania zabójstwa wcześniaka z oddziału, na którym pracowała. Kobieta odsiaduje już dożywocie w związku z poprzednimi wyrokami w sprawach o zabójstwo lub usiłowanie zabójstwa dzieci. W ostatnim procesie dotyczącym "Baby K." ława przysięgłych usłyszała, że pracownica angielskiego szpitala miała wyjąć malcowi na oddziale rurkę do oddychania. Jeden z lekarzy zeznał, że widział ją stojącą nad inkubatorem, gdy poziom tlenu we krwi dziecka spadał, ale nie włączał się żaden alarm.

Sprawa "Baby K." i kolejna odsłona wstrząsającej historii

Sprawa "Baby K." i kolejna odsłona wstrząsającej historii

Źródło:
New York Times

We wtorek w Lotto padła główna wygrana. Do jednego z graczy trafi prawie 2,7 miliona złotych. Jak podano w komunikacie, wygrana padła w miejscowości Jabłonka (woj. małopolskie). Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 2 lipca 2024 roku.

Padła szóstka w Lotto

Padła szóstka w Lotto

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Straż miejska z Żyrardowa otrzymała zgłoszenie o kocie, który miał leżeć nieruchomo na chodniku. Gdy strażnicy przyjechali na miejsce, okazało się, że kocur zwyczajnie odpoczywał w słońcu.

Myśleli, że ktoś go potrącił, wezwali straż miejską

Myśleli, że ktoś go potrącił, wezwali straż miejską

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce w 2022 roku mieliśmy potężną grupę osób pełnoletnich, które nadal mieszkały z rodzicami. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że była to co trzeci osoba w wieku od 24-34 lat. Wśród gniazdowników, bo tak są nazywani, aż 63 procent stanowili mężczyźni.

Nie ma jak u mamy. Gniazdownicy to w większości mężczyźni

Nie ma jak u mamy. Gniazdownicy to w większości mężczyźni

Źródło:
PAP

Kiedy umarła Monika, jej były partner miał już sprawę w prokuraturze o jej pobicie, a poza tym od dawna powinien siedzieć w więzieniu za przestępstwa narkotykowe. Mimo sprzeciwu prokuratury rejonowej i sądu rejonowego sąd okręgowy odroczył karę z powodu złego stanu zdrowia skazanego - aktywnego boksera. Policja stwierdziła, że Monika sama sobie odebrała życie. O okolicznościach tragedii i swoich wątpliwościach rodzina zmarłej opowiedziała w reportażu programu "Uwaga!" TVN.

Monika nie żyje. "Ktoś mi zrobił krzywdę"

Monika nie żyje. "Ktoś mi zrobił krzywdę"

Źródło:
tvn24.pl, Uwaga! TVN

Rosyjskie okręty dobiły do wybrzeży Wenezueli, gdzie mają zostać przez "kilka dni". To fregata Admirał Gorszkow i tankowiec. Wcześniej wraz z dwoma innymi statkami cumowały na Kubie. Oba karaibskie kraje nie kryją swoich sympatii do Moskwy i Władimira Putina.

Dwa rosyjskie okręty przypłynęły do kolejnego kraju

Dwa rosyjskie okręty przypłynęły do kolejnego kraju

Źródło:
PAP

Choć brytyjski premier Rishi Sunak utrzymuje, że wynik czwartkowych wyborów do Izby Gmin nie jest jeszcze rozstrzygnięty, tak naprawdę niewiadomą jest tylko skala klęski jego Partii Konserwatywnej. W każdym ze scenariuszy poważnie zagrożona jest mniej więcej połowa obecnego rządu, a także wiele innych znaczących nazwisk w partii spoza gabinetu - w przypadku skrajnego scenariusza, w którym zdobyliby tylko 53 mandaty, do Izby Gmin nie dostałby się nawet Rishi Sunak.

Zmierzają prosto do klęski o historycznej skali

Zmierzają prosto do klęski o historycznej skali

Źródło:
PAP

Aż cztery leje kondensacyjne pojawiły się we wtorek w tym samym momencie w okolicach Krynicy Morskiej (woj. pomorskie). Dwa z nich to trąby wodne. Niezwykłe zjawiska udało się uchwycić na jednym zdjęciu.

Cztery leje kondensacyjne na niebie

Cztery leje kondensacyjne na niebie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bolid, czyli jasny meteor, rozbłysnął nad Polską w nocy z poniedziałku na wtorek. Tuż po północy niebo nad centralnymi regionami naszego kraju na chwilę stało się jasne. Jak przekazali analitycy z projektu Skytinel, którzy nagrali to zjawisko, kosmiczny gość pochodził z pasa planetoid.

Kula ognia rozświetliła nocne niebo. Co przeleciało nad Polską

Kula ognia rozświetliła nocne niebo. Co przeleciało nad Polską

Źródło:
Skytinel, tvnmeteo.pl

Chińscy naukowcy odkryli gatunek rośliny, która jest w stanie przetrwać na Marsie. To rodzaj mchu - Syntrichia caninervis - występujący w najtrudniejszych do życia ziemskich obszarach, między innymi na pustyni Mojave w Kalifornii, w Tybecie oraz na Antarktydzie.

Odkryto roślinę, która mogłaby rosnąć na powierzchni Marsa

Odkryto roślinę, która mogłaby rosnąć na powierzchni Marsa

Źródło:
PAP, "Guardian"

Mecenas Krzysztof Wąsowski jest obrońcą księdza Michała O., szefa Fundacji Profeto, jednego z podejrzanych w aferze Funduszu Sprawiedliwości. W minionych latach bronił między innymi "Starucha" i Przemysława Wiplera. Związany jest z ultrakatolickimi środowiskami, a jego kancelaria świadczyła usługi prawne Ministerstwu Sprawiedliwości, kiedy kierował nim Zbigniew Ziobro.

Rycerz Jana Pawła II, zarabiał na umowach z resortem Ziobry. Jest obrońcą księdza Michała O.

Rycerz Jana Pawła II, zarabiał na umowach z resortem Ziobry. Jest obrońcą księdza Michała O.

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

- Mamy ponad 10 tysięcy amerykańskich żołnierzy w Polsce. Każdego dnia są gotowi na to, by chronić NATO, by chronić wschodnią flankę NATO, łącznie z Polską - mówił we wtorek w rozmowie z TVN24 BiS ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.

Mark Brzezinski: chcemy, żeby Polska rozwijała się, kwitła, była pełna dobrobytu

Mark Brzezinski: chcemy, żeby Polska rozwijała się, kwitła, była pełna dobrobytu

Źródło:
TVN24 BiS
"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

"To miały być pieniądze przekazane pod stołem". Ujawniamy nowe kulisy dotacji dla Fundacji Profeto

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Beetlejuice Beetlejuice" - najnowszy film Tima Burtona - otworzy 81. edycję Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. "To długo wyczekiwany powrót jednych z najbardziej kultowych postaci kina Tima Burtona" - ocenił Alberto Barbera, dyrektor artystyczny festiwalu.

"Beetlejuice Beetlejuice" Tima Burtona otworzy festiwal w Wenecji

"Beetlejuice Beetlejuice" Tima Burtona otworzy festiwal w Wenecji

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w czerwcu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 5,47 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Z kolei portal tvn24.pl po raz kolejny jest najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Źródło:
tvn24.pl

Międzynarodowy Festiwal Filmowy mBank Nowe Horyzonty we Wrocławiu coraz bliżej. Organizatorzy najbardziej zróżnicowanego przeglądu kina artystycznego oraz odważnego kina środka ogłosili program tegorocznej edycji. To tu po raz pierwszy w Polsce pokazane zostaną głośne tytuły, nagradzane na festiwalach Sundance, Berlinale czy w Cannes. Wśród najciekawiej zapowiadających się premier znalazły się: "Dahomej", "Armand", "Love Lies Bleeding", "Rodzaje życzliwości" czy "Dziewczyna z igłą". Łącznie we Wrocławiu będzie można zobaczyć 285 filmów.

Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty we Wrocławiu coraz bliżej. Znamy program

Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty we Wrocławiu coraz bliżej. Znamy program

Źródło:
tvn24.pl