Katowice

Katowice

"250 kg i 183 cm". Skradziono posąg z największego parku w Europie

"Dziewczyna z dzbanem" zniknęła zimą. Kiedy dokładnie, nie wiadomo. Robotnicy zdjęli z postumentu otulinę, która miała chronić rzeźbę przed mrozem... a tam pusto. Do kradzieży doszło przy najbardziej uczęszczanej alei parku miejskiego w Chorzowie, a łup ważył 250 kg i mierzył tyle, co dorosły mężczyzna.

Napadł na kantor, pokazał twarz do kamery. Zatrzymany

Niedługo cieszył się wolnością 26-latek, który napadł na kantor w Raciborzu. Wskazali go policji mieszkańcy. Nie było to trudne. Napastnik, nie dość, że nic nie zrabował z atrapą pistoletu w dłoni, to jeszcze pokazał twarz przed kamerą monitoringu i zdradził pomocnika. Wystarczyło opublikować nagranie.

Pijany wszedł pod rozpędzony radiowóz. Zmarł w szpitalu

Prokuratura w Katowicach wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny, który został potrącony przez jadący na sygnale radiowóz. Pijany 55-latek miał wejść na czerwonym świetle wprost pod koła rozpędzonego samochodu. Nie udało się go uratować, zmarł w szpitalu.

77-latek ważył 38 kilogramów. Podejrzany o jego zabójstwo wrzucił walizkę z ciałem do rzeki

Wizja lokalna po makabrycznym odkryciu w Gliwicach. 77-latek umierał w męczarniach. Na szyi miał pętlę, nogi i ręce związane sznurem, a na głowie miał worek. O zabójstwo podejrzany jest jego 57-letni znajomy, ale przyznaje się tylko do zbezczeszczenia zwłok. W walizce przeniósł ciało przez miasto i wyrzucił do rzeki. Nie było to trudne, staruszek ważył zaledwie 38 kilogramów.

"Rodziła" i "uśmiercała" dzieci, podrobiła własny akt zgonu

By wyłudzić ubezpieczenie, fałszowała dokumentację, z której wynikało m.in., że: złamała nogę, urodziła i pochowała dziecko, wreszcie sama umarła. Podrobiła bowiem nawet własny akt zgonu. Na 55 oszustwach "zarobiła" 130 tys. zł. Grozi jej 8 lat pozbawienia wolności.

Wielbłądy oszalały z radości. Skaczą i biegają

"Człowiek i zwierz z wiosny cieszy się też" - skomentował krótko internauta wideorelację z wybiegu wielbłądów w śląskim ogrodzie zoologicznym. Mieszka tam siedem tych ssaków, w ciepłe pory roku mogą kiedy chcą wychodzić na wybieg, który dzielą z alpakami.

Piłował przy drodze słup teletechniczny. Na opał

W środku dnia przy głównej ulicy Rudy Śląskiej 23-latek piłował drewniany słup teletechniczny za pomocą piły ręcznej. - Był trzeźwy, potrzebował drewna na opał - mówi policjant. Urzędnicy muszą teraz sprawdzić, czy nadpiłowana infrastruktura nie zagraża bezpieczeństwu przechodniów i kierowców.

Ranny mężczyzna pobił ratownika medycznego

Do 60-latka z raną ciętą nogi przyjechało pogotowie. Mężczyzna nie chciał jednak pomocy. Odepchnął i uderzył jednego z ratowników medycznych. Prosto ze szpitala agresor trafił do policyjnego aresztu i usłyszał zarzut, za który grozi do 5 lat pozbawienia wolności.