Policjanci ćwiczyli w jednostce straży pożarnej. Jeden z nich spadł w trakcie wspinaczki z wysokości około trzeciego piętra. Do szpitala zabrał go helikopter, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do wypadku doszło dzisiaj około godziny jedenastej na terenie jednostki straży pożarnej w Chorzowie.
Pierwszy informował o tym chorzowski urząd miasta - zamieścił na twitterze zdjęcie lądującego śmigłowca ratowniczego.
Jak się wkrótce okazało, ratownicy przylecieli po policjanta, który spadł z dużej wysokości podczas ćwiczeń.
- W trakcie ćwiczeń wspinaczkowych jeden z naszych kolegów spadł z wysokości około trzeciego piętra. Jego stan nie zagraża życiu. Zespoły policyjne - ochrony pracy i wydział kontroli, a także prokurator, wyjaśniają, jak doszło do tego wypadku - mówi Adama Jachmiczak z zespołu prasowego śląskiej policji.
Przed chwilą na parkingu przy ulicy Miechowickiej wylądowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec zabrał osobę, która spadła z dużej wysokości w pobliżu komendy Straży Pożarnej. pic.twitter.com/KMKsxQoeiu
— Chorzów (@UMChorzow) 13 marca 2019
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: twitter UM Chorzów