54-latka uderzyła samochodem w drzewo i pojechała dalej. Ale została szybko zatrzymana przez policję kilka ulic dalej. Śledczy informują, że zatrzymana była nietrzeźwa i jest sędzią. Minęły dwa dni i jeszcze nie usłyszała zarzutów. Bo chroni ją immunitet.
Prokuratura Krajowa przejęła od Prokuratury Okręgowej w Katowicach śledztwo w sprawie sędzi z Zawiercia, która miała po pijanemu wjechać samochodem w drzewo.
- Zapadła decyzja o przejęciu sprawy przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej z bardzo prostej przyczyny - w tym celu ten wydział został powołany. Jego głównym zadaniem jest prowadzenie spraw przeciwko prokuratorom, sędziom i asesorom - powiedziała w czwartek rzeczniczka PK Ewa Bialik.
Prokurator zaznaczyła, że akta sprawy znajdują się jeszcze w Katowicach. Wkrótce mają zostać przesłane do Warszawy.
24 godziny na uchylenie immunitetu
Aby przedstawić sędziemu zarzuty, trzeba się zwrócić do sądu dyscyplinarnego o uchylenie immunitetu. Wniosek o pociągnięcie takiej osoby do odpowiedzialności karnej sąd powinien wydać w ciągu 14 dni.
- W trybie pilnym powinniśmy to zrobić w ciągu 24 godzin. Ale dotąd nie dostaliśmy żadnego wniosku - powiedział nam Robert Kirejew, rzecznik Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy prokuratura wystąpi o uchylenie immunitetu.
Zgodnie z ustawą ścPrawo o ustroju sądów powszechnych sędzia nie może być zatrzymany ani pociągnięty do odpowiedzialnoi karnej bez zezwolenia sądu dyscyplinarnego. Nie dotyczy to zatrzymania na gorącym uczynku, jeżeli jest to niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania.
Do wydania uchwały zezwalającej na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej wolno wobec niego podejmować tylko czynności niecierpiące zwłoki.
"Ponad trzy promile"
Jak wcześniej podawały policja i prokuratura, do kolizji z udziałem sędzi doszło we wtorek w godzinach okołopołudniowych w Zawierciu. Kobieta wjechała w drzewo swoim suzuki swiftem i odjechała. Policję zawiadomił świadek.
Kobieta została zatrzymana kilka ulic dalej. Według lokalnych mediów, 54-letnia sędzia, która pracuje w wydziale cywilnym, miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Trafiła do szpitala.
Informację o podejrzeniu, że sędzia prowadziła pojazd w stanie nietrzeźwości, przekazano jej przełożonym. Okazało się, że we wtorek, kiedy doszło do zdarzenia, sędzia była na zwolnieniu lekarskim.
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice/PAP
Źródło zdjęcia głównego: Zawiercie112