Tak jest
Renata Grochal, prof. Antoni Dudek
Wyborcy coraz bardziej dostrzegają, że PiS idzie na takie wojny, które są nie do wygrania albo mogą Polskę wiele kosztować - powiedziała w trzeciej części "Tak jest" Renata Grochal z "Newsweeka". Goście Andrzeja Morozowskiego dyskutowali o tym, jak na sondaże wpłynie sprawa kary dla Polski w związku z działalnością kopalni Turów. - Rząd pokpił sprawę, a problem został zbagatelizowany. Dla wyborców PiS-u liczy się, żeby rząd był skuteczny, a jak nie jest, to może tracić poparcie - stwierdziła Grochal. Według profesora Antoniego Dudka z UKSW, "ta sprawa jest częścią większego problemu, który będzie PiS-owi ciążył". - To zmierza w kierunku pewnego generalnego rozwiązania o charakterze politycznym. Ktoś będzie musiał ustąpić - albo Unia Europejska albo rząd w Warszawie. Wiąże się to z pewnym wyborem, przed którym stoi prezes Kaczyński. Albo iść na konfrontację z Unią Europejską ze Zbigniewem Ziobrą na sztandarze albo ten sztandar porzucić, ale to oznaczałoby rząd mniejszościowy i przedterminowe wybory - podkreślił prof. Dudek. W dalszej części programu goście rozmawiali o propozycji Donalda Tuska, by wpisać do konstytucji zapis, że wypowiedzenie umowy międzynarodowej odbywa się większością dwóch trzecich.