Cezary Tomczyk, Piotr Zgorzelski

Senat oczywiście odrzuci tę ustawę w pierwszym czytaniu, nie mam co do tego żadnych wątpliwości - ocenił w "Tak jest" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-Koalicja Polska), komentując przyjęcie przez Sejm ustawy anty-TVN. Jak powiedział, w Senacie "większość jest większością prodemokratyczną, która rozumie, że pluralizm mediów to jest także gwarancja także demokracji". - 15, 16 lub 17 września Sejm będzie musiał zmierzyć się z ewentualnym odrzuceniem tej uchwały Senatu. Moim zdaniem wszystko się może zdarzyć, bo o ile PiS jeszcze w ostatnich kilkudziesięciu godzinach dysponował chwilami większością, to nie wiadomo, czy będzie tak w ciągu miesiąca - mówił. - Następny etap, jeżeli ta ustawa miałaby opuścić parlament, to jest pan prezydent i pytanie co zrobi. Już teraz wiemy, że pan prezydent gra w orkiestrze PiS-owskiej. Trzeba liczyć na to, że PiS ustępuje pod naporem pistoletu u skroni. Być może wersja atomowa dopiero jest przed nami, kiedy będzie telefon ze Stanów Zjednoczonych i nareszcie się opamiętają, że wchodzą na kurs kolizyjny z najważniejszym polskim sojusznikiem, gwarantem polskiego bezpieczeństwa - skomentował. Cezary Tomczyk (Koalicja Obywatelska) zauważył, że "to jest początek tej walki, to jest jedna z bitew". - Dzisiaj każdy z widzów TVN jest osobą, która ma do odegrania jakąś rolę po to, żeby ta presja była ogromna, po to, żeby każdy wiedział, że protestujemy w imię wolności, nie tylko w imię TVN, tylko tego wszystkiego, co w przyszłości się zdarzy - powiedział. Posłowie zauważyli jednak, że jaką siłę już pokazali widzowie.