- Ostatnie wypłaty części nauczycieli były wyraźnie niższe. Chodzi o tych, którzy wraz z końcem roku przekroczyli próg podatkowy - 120 tys. złotych brutto.
- Ministerstwo Edukacji Narodowej informuje, że po podwyżkach w roku 2024 liczba takich nauczycieli znacząco wzrosła.
- Zanim pomyślicie: "w końcu nauczyciele zarabiają porządnie" - musicie wiedzieć, że próg przekroczyć mogą jedynie ci, którzy pracują ponad etat. I to sporo.
- A to ma konsekwencje dla ich zdrowia i dobrostanu, a także dla ich uczniów.
- W naszych szkołach tzw. godziny ponadwymiarowe ma już 2/3 kadry. - Bez nich system by się zawalił. Nie ma się z czego cieszyć - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Nauczycielski tydzień pracy to 40 godzin, ale w tym 18 godzin to pensum, czyli tzw. godziny przy tablicy. Z danych, które uzyskał TVN24+, wynika, że już ponad 416 tys. nauczycieli spędza w klasie więcej niż te 18 godzin. Niektórzy znacznie więcej i na początek to im oddajmy głos.
Katarzyna z Krakowa w tym roku ma w planie 27 godzin tablicowych (w ubiegłym miała ich 30). - Teoretycznie powyżej 22 godzin dyrektor powinien zapytać, czy mam ochotę pracować więcej - opowiada. - W praktyce dostaję komunikat, że są kolejne zajęcia indywidualne do poprowadzenia i "muszę". Inni też tak mają, bo po prostu nie ma komu uczyć, a dzieci z różnymi problemami jest coraz więcej. Te 27 godzin przy tablicy to mniej niż połowa pracy, którą wykonuję w domu - dodaje.