Ewa Błaszczyk, Ewa Woydyłło-Osiatyńska

Naszym zdaniem jest stwierdzenie, że te ogromne pieniądze z naszych podatków dostały organizacje promujące faszyzm – mówiła w drugiej części programu "Tak jest" aktywistka na rzecz praw człowieka Ewa Błaszczyk, jedna z tak zwanych "14 kobiet z mostu", które blokowały marsz narodowców w 2017 roku i zostały poturbowane na moście Poniatowskiego. Wraz z psycholożką i terapeutką Ewą Woydyłło-Osiatyńską mówił o liście otwartym do ministra kultury Piotra Glińskiego zatytułowany "Stop finansowaniu faszyzmu!". Kobiety wyraziły w nim sprzeciw dotacjom z Funduszu Patriotycznego. Dwie najwyższe dotacje - łącznie trzy miliony złotych - otrzymały Stowarzyszenie Straż Narodowa i Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Prezesem obu tych organizacji jest Robert Bąkiewicz, były działacz Obozu Narodowo-Radykalnego, a obecnie organizator marszów narodowców 11 listopada. - Pierwszy raz tak bezwstydnie polskie państwo wprost mówi, że buduje nowy patriotyzm narodowo-katolicki, wrogi mniejszościom, wrogi prawom człowieka, samostanowieniu kobiet - oceniła Ewa Błaszczyk. - To jest dowód na to, że władze, które finansują te ruchy, mają w tym wielki interes – zwróciła uwagę Ewa Woydyłło-Osiatyńska. Rozmówczyni Małgorzaty Łaszcz zaznaczyły, że będą "się domagać reakcji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i samego ministra Glińskiego".