Anna Maria Żukowska, Krzysztof Bosak

Pierwszą ustawą, którą zajął się Sejm X kadencji, jest obywatelski projekt ustawy dotyczący refundacji in vitro z budżetu państwa. Zdaniem Anny Marii Żukowskiej (Nowa Lewica) jest to "znaczący symbol, który pokazuje wolę Polek, które licznie ruszyły do głosowania" 15. października. W programie "Tak jest" w TVN24 zwróciła ona uwagę na spadającą dzietność. - Demografia w Polsce jest najgorsza od lat - mówiła gościni Andrzeja Morozowskiego. Podkreśliła, że metoda leczenia niepłodności in vitro jest stosowana na całym świecie i "daje wielu rodzinom szczęście". - Odbieranie im tego prawa, jak zrobiło to Prawo i Sprawiedliwość osiem lat temu, jest cofaniem się do jakieś epoki, w której nie szanuje się podstawowych potrzeb ludzkich, żeby realizować się szczęśliwie jako rodzina - stwierdziła Żukowska. Odmienne przekonanie wyraził Krzysztof Bosak (wicemarszałek Sejmu, Konfederacja). Stwierdzi, że "zgodnie z obecną nauką życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia". Jego zdaniem in vitro nie jest najskuteczniejszą metodą w przypadku problemów z poczęciem. - Uważamy, że w służbie zdrowia mamy pilniejsze wydatki niż pokrywanie kosztów leczenia in vitro - mówił Bosak.