Magdalena Rigamonti, Agata Szczęśniak

Donald Tusk zdementował plotki, według których miałby być premierem przez rok, a następnie kandydowałby na stanowisko przewodniczącego Komisji Europejskiej. - To nie były plotki od płotek politycznych, tylko o tym mówili wysocy rangą politycy KO, Trzeciej Drogi - skomentowała w programie "Tak jest" w TVN24 Magdalena Rigamonti (Onet.pl). Jej zdaniem politycy Koalicji sami tej wiadomości nie wymyślili". - Może plotka pęczniała po to, żeby ją teraz dosadnie zdementować i powiedzieć: "ja będę premierem całą kadencję, a może jeszcze i dłużej" - stwierdziła. Agata Szczęśniak (OKO.press) przypomniała, że "Donald Tusk już kiedyś przecież zaprzeczał, mówił, że absolutnie nie pojedzie, po czym pojechał do Europy". Zwróciła uwagę, że "kiedy są plotki, że lider mógłby zrezygnować, czy odejść, to zaczyna się rywalizacja o to, kto mógłby go zastąpić". - Z jednej strony ma to dobre strony, bo ludzie próbują pokazać z jak najlepszej strony, ale ma to też strony niedobre, bo to jest rywalizacja wewnątrz obozu, który liczy na stabilność - powiedziała.