Tak jest
Ludwik Kotecki
Obniżka stóp procentowych spowodowała spadek złotego. Rano waluta znów traciła względem głównych walut. - Rynki nie lubią być zaskakiwane, więc zareagowały w ten sposób. To oznacza, że ten ruch, zamiast być neutralny dla inflacji, stał się proinflacyjny - powiedział w "Tak jest" w TVN24 Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej. Według niego decyzja ogłoszona przez prezesa Glapińskiego nie była racjonalna. Przypomniał, że w lipcu, na ostatnim decyzyjnym posiedzeniu RPP, zdecydowano, że będą dyskutować o bardzo ostrożnym schodzeniu ze stóp procentowych, jeśli inflacja w sierpniu będzie wynosiła poniżej 10 procent. Członek Rady Polityki Pieniężnej był również pytany o ceny paliw na Orlenie. Mimo spadku złotego i drogiego dolara cena utrzymywana jest na tym samym poziomie. - To jest bardzo dziwna sytuacja. To jest sprawa dla UOKiK. Ja nie wiem, dlaczego on milczy - stwierdził Kotecki. Oceniając stan finansów publicznych przyznał, iż "jesteśmy w bardzo niebezpiecznym momencie". Przyznał również, że "nie ma miejsca" na realizację wszystkich obietnic wyborczych. Kotecki mówił też o tym, co należałoby zrobić, by poprawić stan finansów publicznych. - Jesteśmy tak naprawdę w recesji. Trzeba szybko pomóc gospodarce - dodał.