Tomasz Żółciak, Ewa Siedlecka

Nikt nie jest zmuszany do przyjmowania jakichkolwiek migrantów. Polska jest także państwem, które nie będzie zmuszane do jakichkolwiek ruchów solidarnościowych względem innych państw - mówiła w wywiadzie dla "Faktów" TVN Ylva Johansson, unijna komisarz do spraw wewnętrznych. Inaczej twierdzi premier Mateusz Morawiecki, który mówił, że Polska będzie zmuszona i trzeba w tej sprawie zorganizować referendum. - Trudno uwierzyć, że premier jest tego nieświadomy. Poraża mnie bezczelność i prymitywizm tego chwytu z referendum - komentowała Ewa Siedlecka ("Polityka") w trzeciej części programu "Tak jest" w TVN24. Dodała, że polski rząd próbuje wzniecić zagrożenie przed wyborami. Zdaniem Tomasza Żółciaka ("Dziennik Gazeta Prawna") sprawa jest bardziej skomplikowana. - Pakiet migracyjny został co prawda przyjęty przez Radę Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o regulację spraw wewnętrznych, ale pytanie, co z tego powstanie i co my chcemy z tego wetować - mówił Żółciak. Jego zdaniem "premier obawia się, że w tym pakiecie nie ma kryteriów, jak Komisja będzie rozpatrywać wniosek złożony przez kraj taki jak Polska'. - Komisarze zdają sobie sprawę, że Polska ma uchodźców z Ukrainy i deklarują, że nie będziemy objęci mechanizmem relokacji. Pytanie, czy chcemy wierzyć na słowo - powiedział Żółciak.