prof. Sławomir Sowiński, Sławomir Sierakowski

Jarosław Kaczyński oświadczył, że 500 plus zostanie zwaloryzowane do 800 złotych, a Donald Tusk zaproponował, żeby tę zmianę wprowadzić już w czerwcu. Czy 800 plus to genialna broń wyborcza PiS, czy wielka wpadka? O tym Andrzej Morozowski rozmawiał z gośćmi trzeciej części programu "Tak jest" w TVN24. - 800 plus to na pewno nie jest niewypał i na pewno nie jest tak, że kontrpropozycja Donalda Tuska ma równą moc, dlatego, że to PiS ma tę wiarygodność, którą zdobył przez wypłacanie tego programu dotychczas - odpowiedział Sławomir Sierakowski (Krytyka Polityczna). Jak zaznaczył, "propozycja Donalda Tuska ma status słów". Według niego jednak "to jest bardzo sprytny ruch i ze wszystkich możliwych reakcji ta jest pewnie najlepsza". Zdaniem prof. Sławomira Sowińskiego (UKSW) ta propozycja jest przedwczesna i "zgłaszając ją w maju, PiS dał pole manewru Donaldowi Tuskowi". - Dość prawdopodobne jest, że do listopada czy października ta propozycja wyblaknie - powiedział, dodając, że "nie wpłynie ona na los kampanii wyborczej".