Tak jest

Ewa Siedlecka, Filip Pazderski

Kontrolerzy Najwyższej Izby Kontroli rozpoczęli w poniedziałek działania w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. - To nie jest sprawa tylko NCBiR, ale całej puli rozmaitych funduszy i instytutów, przez które pompuje się pieniądze - zwróciła uwagę w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24 Ewa Siedlecka ("Polityka"). Według niej najbardziej zdumiewające jest, że odbywa się to "bardzo bezczelnie, bez jakiejkolwiek próby opakowania". Jak przyznała, boi się, "że dożyliśmy takich czasów, w których nie ma się czego wstydzić, bo wszystko wolno, jeśli ma się władzę i poparcie partyjne". - Pan Żalek i Bielan są głosem w Sejmie dla rządu, więc im wszystko wolno - dodała. Filip Pazderski, kierownik Programu Demokracji i Społeczeństwa Obywatelskiego, zaznaczył, że "to jest kolejna odsłona długiego serialu, w którym obserwujemy, że pieniądze publiczne są przyznawane co najmniej podejrzanym osobom". Podkreślił, że środki z konkursów "są przyznawane z naruszeniem wszelkich zasad i reguł dotyczących wydatkowania pieniędzy publicznych". Jak stwierdził, konkurs NCBiR "to kolejny taki przypadek, tylko kwoty cały czas rosną".