Tak jest

Joanna Senyszyn, Marcin Kierwiński

Dziennikarze programu "Czarno na białym" dotarli do projektu umowy między Orlenem i Saudi Aramco - światowym gigantem paliwowym, który z końcem listopada stał się właścicielem jednej trzeciej udziałów Rafinerii Gdańskiej. - Już sama kwota, za którą sprzedano 30 procent akcji, wygląda na szwindel - mówiła w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24 Joanna Senyszyn (PPS). Zwróciła uwagę, że "jeżeli firma ma trzy miliardy zysku rocznie, a sprzedaje swoje 30 procent za miliard, to w zasadzie przekazuje się za darmo". Podkreśliła, że rząd ma obowiązek to wyjaśnić, a Daniel Obajtek "powinien być na ławie oskarżonych". Marcin Kierwiński (KO) zgodził się z Joanną Senyszyn, zaznaczając, że ta transakcja "jest przekrętem na wielu płaszczyznach". Przypomniał, że oprócz posiadania udziałów, Saudi Aramco "ma prawo do 50 procent produktów, które ta rafineria wytwarza, prawo do dysponowania majątkiem i do blokowania operacji". Kierwiński zaznaczył, że "jest też inna kwestia, która z perspektywy państwa jest znacznie poważniejsza i jeszcze bardziej niebezpieczna - to jest, w jaki sposób w ogóle ta transakcja przebiegała od strony bezpieczeństwa energetycznego Polski".

 

Więcej o ustaleniach w sprawie fuzji Orlenu z Lotosem w reportażu "Zakładnicy umowy" w "Czarno na białym".