Jerzy Marek Nowakowski, Ryszard Schnepf

Kryzys Rosja-Ukraina. - Myślę, że rozumowanie rosyjskie jest takie: będziemy trzymali takie napięcie, eskalowali je do momentu, kiedy na Ukrainie zaczną szukać kogoś, kto się z nami dogada. O to chodzi, żeby zmiękczyć, osłabić, rozwalić tą prozachodnią tendencję Ukrainy - ocenił w pierwszej części "Tak jest" Jerzy Marek Nowakowski ze Stowarzyszenia Euro-Atlantyckie, były ambasador RP na Łotwie, w Armenii oraz w Madrycie. Zdaniem Ryszarda Schnepfa - dyplomaty i byłego ambasadora RP w Waszyngtonie, napięcie będzie trwało, ponieważ jest ono na rękę Rosji. Dodał, że planem Putina raczej nie jest "atak na Ukrainę, a zarysowanie nowej architektury bezpieczeństwa światowego". - W jakimś stopniu Rosja to osiągnęła. Jesteśmy świadkami pielgrzymki głównych decydentów europejskich, i z Berlina, i z Paryża. Wszyscy przyjeżdżają do Moskwy - dodał Schnepf.