Ranking Mazura

"Kosił zboże i pieniądze z Parlamentu Europejskiego"

Na początek w "Rankingu Mazura" coś wpisującego się w długoweekendową atmosferę. Pan minister Ziobro zaproponował panu premierowi zakład, bo któryś z panów delikatnie mija się z prawdą, jeżeli chodzi o to, co było uzgodnione i wpisane do Krajowego Planu Odbudowy. Stawką zakładu ma być śliwowica. Następnie w programie również o wiadomości jak z połowy lat 80. Rząd wprowadza kartki na węgiel, czyli takie zaświadczenia, z którymi można się udać do składu celem otrzymania przydziału węgla w cenie zagwarantowanej przez państwo. Następnie w rankingu o pewnym rolniku, który miał szczęście. Kosił zboże i pieniądze z Parlamentu Europejskiego, które płacono mu za asystowanie znanemu i lubianemu europosłowi Ryszardowi Czarneckiemu. A asystował? Gdzie tam, to tylko fikcja była. Fikcja warta 13 tysięcy euro. Sprawą poważnie więc zajął się prokurator i postawił zarzuty w ocenie sądu kuriozalne. Zarzutów nie dostał fikcyjnie zatrudniony rolnik ani zatrudniający poseł Czarnecki. Kto więc zawinił? Ten, kto mu tego rolnika podrzucił.