Sejm o komisji ds. afery wizowej. "Musimy to wyjaśnić dla naszego bezpieczeństwa"

Podczas posiedzenia Sejmu Tomasz Kostuś (Koalicja Obywatelska) przedstawił sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie uchwały w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań, a także występowania nadużyć, zaniedbań i zaniechań w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w okresie od dnia 1 stycznia 2019 roku do dnia 20 listopada 2023 roku. - Komisja ustawodawcza przyjęła projekt uchwały zdecydowaną większością głosów. Komisja rekomenduje przyjęcie projektu uchwały - poinformował Kostuś. Rozpoczęła się dyskusja. Jako pierwszy głos zabrał Paweł Jabłoński (PiS). - My nie będziemy przeciwko. Ta sprawa musi być zbadana i rzetelnie wyjaśniona. Ja przed tą komisją, jeśli mnie wezwie, będę mówił o waszych kłamstwach, na czym polegają - oświadczył Jabłoński. Do jego słów odniósł się Marek Sowa (Koalicja Obywatelska). - Panie pośle Jabłoński, pan nie będzie mówił Polkom i Polakom, co to jest kłamstwo. Pan jest skazany za kłamstwo w procesie wyborczym z powództwa kandydatki Koalicji Obywatelskiej. To pan jest kłamcą i sąd to stwierdził jednoznacznie - powiedział Sowa. Następnie głos zabrała Aleksandra Leo (Polska 2050). - Tyle mówiliście w swojej kampanii o bezpieczeństwie. Okazało się to hasłem pustym i nieprawdziwym - mówiła Leo, zwracając się do polityków PiS. Urszula Nowogórska (PSL) przekazała, że jej ugrupowanie popiera powstanie komisji śledczej i będzie aktywnie uczestniczyć w jej pracach. W imieniu klubu Lewicy przemawiał Maciej Konieczny. - Nie straszmy się nawzajem migracją zarobkową, bo ona jest i będzie - stwierdził Konieczny. W imieniu klubu Konfederacji głos zabrał Krzysztof Mulawa. - Jesteśmy za powołaniem tej komisji, ale nie możemy skupić się na wyrywku czterech lat - powiedział Mulawa. Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty zamknął dyskusję i przekazał, że do trzeciego czytania projektu dojdzie w bloku głosowań.