Tusk: nie chcemy żyć w Polsce Błaszczaka i Czarnka

Pierwsza decyzja, jaka powinna zapaść, to dymisja ministra Błaszczaka — powiedział Donald Tusk podczas posiedzenia klubu Koalicji Obywatelskiej w Zielonej Górze. Przewodniczący PO odniósł się do czwartkowej konferencji Mariusza Błaszczaka w sprawie rakiety pod Bydgoszczą. Szef MON oświadczył wówczas, iż "ustalenia kontroli wskazują, że procedury i mechanizmy reagowania (...) zadziałały prawidłowo do poziomu Dowódcy Operacyjnego, który nie wywiązał się właściwie ze swoich obowiązków". — Jutro i pojutrze PiS będzie spotykać się z wyborcami. Jestem ciekawy, czy na sali, gdzie będzie siedział Mariusz Błaszczak, Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński, znajdzie się odważny, który zada te pytania: Kiedy minister Błaszczak dowiedział się o rosyjskiej rakiecie? Kto podjął decyzję, aby zaprzestać poszukiwań tej rakiety? Kto kłamie, jeśli chodzi o relacje pomiędzy polskimi oficerami a rządem? Kto jest odpowiedzialny za to, że stawia się w roli kozłów ofiarnych polskich oficerów? Dlaczego w sytuacji tak kryzysowej minister obrony zachowuje się jak tchórz? — zastanawiał się Donald Tusk. Zdaniem lidera PO rząd "ucieka od odpowiedzialności i chowa się za polskimi generałami". - Nie odpuścimy tego. Cała Polska jutro musi usłyszeć w najdrobniejszych szczegółach wyjaśnienie tej sprawy – wskazał.