Opinie i wydarzenia

Tusk: Powiat, który ma PiS-owską władzę, dostał 6, 7 razy więcej pieniędzy. Niesprawiedliwość

Partia o szyderczej nazwie Prawo i Sprawiedliwość zrobiła metodę rządzenia - dzielić na swoich i obcych - mówił przewodniczący PO Donald Tusk na otwartym spotkaniu z mieszkańcami Strzelec Opolskich. Nawiązał przy tym do spotkania PiS w Opolu, z którego dowiedział się, że "nie jest tylko wnukiem dziadka z Wermachtu, ale tam padły słowa o tym, że jest synem esesmana". Lider Platformy Obywatelskiej poruszył też temat energetyki, przypominając, że PiS chciał "rozbudować elektrownię w Ostrołęce, postawili dwie betonowe wieże, a na końcu musieli je zburzyć". Jego zdaniem "kluczowe jest doprowadzenie do tego, by w Polsce był własny prąd". - Doprowadzimy do tego, że w Polsce będzie własny prąd na poziomie gminy i powiatu. To nie jest fanaberia. (...) Nie musisz wtedy czekać na zgodę monopolu państwowego. Zdecydowana większość energii będzie wytwarzana i sprzedawana w odrąbie gminy i powiatu - powiedział. - Taka energetyka to samodzielność - podkreślił. Donald Tusk wspomniał także, iż to, co politycy Zjednoczonej Prawicy robią dzisiaj, "to prosta droga do polexitu". Jak stwierdził, "przez prawie trzy lata blokują środki europejskie, płacimy kary, a potem wpadają na pomysł, że 'skoro nie ma pieniędzy, to wystąpmy z UE'". Tusk wypowiedział się również na temat jesiennych wyborów parlamentarnych, podkreślając, że kobiety mogą i powinny rozstrzygnąć o ich wyniku, bo mają dużo większy i poważniejszy powód, żeby zmienić tę władzę. - Jak się wczytacie w to, co mówią o kobietach politycy PiS i politycy PiS-owskiej przybudówki, czyli Konfederacji, to włos na głowie się jeży - powiedział.