Mariusz Janicki, Zuzanna Dąbrowska, Andrzej Stankiewicz, Renata Grochal

Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaszenia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika. Odwołali się oni do Sądu Najwyższego, a w nim Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych uchyliła postanowienia marszałka. - PiS chce wymusić na marszałku Sejmu, że te zmiany wprowadzone przez 8 lat obowiązują. Oni grają teraz o wszystko - skomentował w "Loży prasowej" w TVN24 Mariusz Janicki ("Polityka"). Renata Grochal ("Newsweek") zaznaczyła, że "partia, która utraciła władzę, prezydent i neo-sędziowie Sądu Najwyższego dążą do wprowadzenia anarchii". - To test dla nowej władzy - dodała. Według Zuzanny Dąbrowskiej ("Rzeczpospolita") "to scenariusz destrukcji dwóch filarów władzy - wymiaru sprawiedliwości i mediów publicznych". Jak wskazała, "każdy dzień destabilizacji jest zyskiem dla PiS". Andrzej Stankiewicz (Onet.pl) stwierdził, że "nie ma jednego Sądu Najwyższego, mamy dwa". - Mamy alternatywny porządek prawny, który zbudował PiS - powiedział.