Kijek w kosmosie
Czarna dziura
O tym odkryciu mówi cały świat. W centrum naszej galaktyki wokół czarnej dziury krąży tajemniczy bąbel gorącego gazu, który pędzi z szybkością 30 procent prędkości światła. – Wiemy, że ten obiekt ulegnie zniszczeniu. Prawdopodobnie przez różne niestabilności, turbulencje, różne efekty, które dzieją się dookoła samej czarnej dziury – mówi dr Maciej Wielgus, astrofizyk z Instytutu Radioastronomii im. Maxa Plancka w Niemczech. Jednak czym tak naprawdę jest ta czarna dziura? - Nie ma nic poza próżnią, nie ma materii, ale jest coś, co z daleka wygląda jak bardzo masywny, gęsty obiekt. I to jest właśnie czarna dziura - tłumaczy Wielgus. - Ona nie jest - wbrew temu, co ludzie często myślą - zbiorem materii bardzo gęstej - podkreśla. - Tam pojęcie czasu przestaje mieć jakikolwiek sens - zaznacza astrofizyk.