Jeden na jeden
Henryk Kowalczyk
Dziennikarze tvn24.pl opisali, jak pieniądze z funduszu szefa resortu edukacji i nauki Przemysława Czarnka trafiały do organizacji związanych z PiS. Wielomilionowe dotacje przeznaczane były na zakup nowych siedzib. - Zawsze jest tak, że przy wyborze kogokolwiek - jeśli jest więcej chętnych niż możliwości finansowych - jest ktoś zadowolony, a ktoś niezadowolony. Niestety, jak się dzieli pieniądze, to nie każdy je może dostać – powiedział w "Jeden na Jeden" Henryk Kowalczyk, wicepremier i minister rolnictwa. Wicepremier przyznał, że nie będzie się odnosić do kontrowersji wokół willi plus. - Nie mam wiedzy na temat i nie chcę tego oceniać – stwierdził. Gość Agaty Adamek odniósł się także do rozważnego dystrybuowania środków pochodzących z państwowego budżetu. - Spotykam się z samorządowcami na Mazowszu i wszyscy twierdzą, że takich lat jak za rządu Prawa i Sprawiedliwości nie mieli. Nadrabiają zaległości cywilizacyjne. Otrzymują tyle środków finansowych, że w tym momencie mają problem z wydawaniem – podkreślił. Wicepremier poruszył również kwestię Polskiego Ładu i wspomagania finansowego dużych ośrodków miejskich, takich jak Sopot czy Warszawa. - Warszawa straciła na Polskim Ładzie? Warszawa to jakby się zajęła dobrym wydawaniem pieniędzy, toby nie traciła – ocenił.
WILLA PLUS. FUNDUSZ MINISTRA PRZEMYSŁAWA CZARNKA. ŚLEDZTWO DZIENNIKARZY TVN24.PL