Artur Soboń

Wiceminister finansów Artur Soboń w programie "Jeden na jeden" w TVN24 pytany był o nagrody i premie w jego resorcie, które otrzymali pracownicy i funkcjonariusze w 2022 roku w wysokości prawie 63,7 miliona złotych. Jak twierdził, Ministerstwo Finansów jest rekordzistą w dodatkach do pensji, ponieważ ma rekordową liczbę pracowników. – Pracownicy dostali nagrody za realizację tych zadań, które wykonywali i oczywiście w różnym innym zakresie. Jest stałe wynagrodzenie gwarantowane pracownikom za ich normalne obowiązki. Jak się łatwo domyślać, w każdym miejscu pracy, a w urzędach akurat najsłabiej, jest też część motywacyjna – dodał. Soboń zgodził się z Agatą Adamek, że Ministerstwo Finansów wydaje pieniądze poza budżetem państwa, ale "jest tu jednak pewien mit, że to jest coś, co jest ukrywane przed opinią publiczną". – Po to mamy Unię Europejską i Eurostat, że raportując, co do złotówki całość wydatków publicznych, i rząd, samorząd oraz fundusze możemy porównać, jak to wgląda w Polsce i w innych państwach europejskich – mówił. Ponadto wiceminister odniósł się do ustawy wiatrakowej z poprawką Marka Suskiego z Prawa i Sprawiedliwości oraz do dzietności w Polsce, która powoduje złą sytuację demograficzną.