O. Paweł Gużyński

Wojna jest porażką polityki i polityków to przebija w słowach papieża - ocenił w "Jeden na Jeden" o. Paweł Gużyński komentując ostatnie wypowiedzi Franciszka na temat rosyjskiej agresji na Ukrainę. Przyznał jednak, że papież "przeszarżował" jeśli chodzi o pomysł, by podczas Drogi Krzyżowej w Koloseum przy jednej stacji krzyż niosły wspólnie rodzina ukraińska i rosyjska. - To nie jest ten etap. Nie przeskakujmy etapu sprawiedliwości - powiedział dominikanin. Jego zdaniem takie postępowanie może przynieść "więcej szkody, niż pożytku". - Papież stał się zakładnikiem swojego pacyfizmu i jak ów sowiecki czołg brnie do przodu mimo że opinia publiczna nie do końca go rozumie - stwierdził o. Gużyński. W dogrywce w TVN24 GO duchowny był wprost pytany między innymi o to, czy katolik może się cieszyć ze śmierci Rosjan. - Ucieszyłem się, że rosyjski krążownik zatonął, ale pilnuję, żeby nie mieć w sercu nienawiści - odpowiedział dominikanin. Zaznaczył więc, że gdyby spotkał rannego w walce rosyjskiego żołnierza, to oczywiście by mu pomógł. - Najwyższe buduje na najniższym, to jest uniwersalna zasada. Najniższe trzeba uporządkować, żeby przeżyć najwyższe - podsumował o. Gużyński.