Fakty po Faktach

Ewa Wrzosek, Michał Szczerba, Marcin Kulasek

Myślę, że to jest początek dobrej serii na najbliższe lata – mówiła Ewa Wrzosek w "Faktach po Faktach" w TVN24. Warszawską prokurator Sąd Najwyższy przywrócił w czwartek do pracy, po tym, jak została zawieszona w czynnościach służbowych w grudniu ubiegłego roku. - Czuję olbrzymi ulgę, że ta decyzja została przez sąd podjęta - dodała. Mówiła, że ma "motywację do pracy i czuje odpowiedzialność za prokuraturę, aby żaden inny prokurator nie został tak potraktowany". Jej zdaniem ta sprawa była wynikiem upolitycznienia prokuratury za rządów Zjednoczonej Prawicy. - Największy żal do Zbigniewa Ziobry mam o to, że zrujnował wizerunek prokuratury - wyznała gościni programu. Podkreśliła, że należy jak najszybciej rozdzielić rolę prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości. - Niezależna prokuratura jest w interesie nas wszystkich - dodała.

 

PiS przegrał, nie są w stanie stworzyć koalicji - stwierdził w drugiej części programu Michał Szczerba (Koalicja Obywatelska). Stwierdził, że przyczyną wydłużania się czasu desygnowania nowego premiera przez prezydenta Dudę jest to, że PiS "potrzebuje kilku tygodni, żeby dokończyć swoje projekty". - Wiemy, co się dzieje w ostatnich dniach. Nagle we wszystkich ministerstwach (…) w ekspresowym tempie rozstrzygane są konkursy - mówił polityk KO. - Mamy do czynienia z gigantycznym skokiem na kasę - dodał Szczerba. - Pan prezydent bierze pełną odpowiedzialność za przedłużanie tego żenującego spektaklu. (…) Zamiast być strażnikiem konstytucji, jest strażnikiem od praw PiS-owskich. - powiedział Marcin Kulasek (Nowa Lewica). - Będziemy ich rozliczać, aby pokazać Polkom i Polakom co się działo – podkreślił gość programu.