Fakty po Faktach
Ben Hodges, Eugeniusz Smolar, prof. Jan Zielonka
Czy nowa ofensywa rosyjska może być skuteczna? O to Piotr Marciniak pytał swojego pierwszego gościa w "Faktach po Faktach" w TVN24. - Nazwałbym to brakiem ofensywy - odpowiedział były dowódca amerykańskich wojsk lądowych w Europie Ben Hodges. Wyjaśnił, że "to, co widzimy, to większe masy ludzkie, ale nic dynamicznego, nic, co wygląda na przytłaczające". Przyznał, iż nie sądzi, że Rosja będzie w stanie utrzymać to, co robi w tej chwili. Zaznaczył, że "Sztab Generalny Ukrainy robi świetną robotę, zachowując możliwości operacyjne i bojowe, których potrzebują na decydującą chwilę". Według niego najważniejszą rzeczą jest skupienie się na Krymie. - To decydująca część tej wojny. Ukraina nigdy nie będzie bezpieczna i nigdy nie będzie w stanie odbudować swojej gospodarki tak długo, jak Rosja okupuje Krym - mówił Hodges. Podkreślił, że "powinniśmy dostarczać Ukrainie tego, czego potrzebuje, aby wyzwolić Krym do końca lata". - F-16 może być tego elementem - dodał. Pytany, czy jest możliwe, że ta wojna nigdy się nie skończy, odpowiedział, że "nie skończy się tylko wtedy, jeśli Zachód utraci wolę wspierania Ukrainy". - Jeśli chcemy, aby Ukraina wygrała, to może to zrobić nawet w tym roku - mówił. Ben Hodges został także zapytany o szansę użycia broni jądrowej przez Putina. Jego zdaniem szansa na to "jest zerowa".
Następnie w programie Eugeniusz Smolar, były dziennikarz polskiej sekcji BBC, oraz prof. Jan Zielonka (politolog) rozmawiali na temat wojny w Ukrainie i jej potencjalnych scenariuszach. Goście Piotra Marciniaka mówili także o wizycie prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena w Polsce.