Prof. Jerzy Buzek, siostra Małgorzata Chmielewska

Joe Biden wygłosił przemówienie na Zamku Królewskim w Warszawie. - Widzieliśmy ogromną energię, która drzemie w prezydencie Stanów Zjednoczonych. Nie zawsze ją ujawnia, ale właśnie teraz ją okazuje, jako wielki mąż stanu. Tę energię było widać w czasie całego przemówienia. Warto było tam być – powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Jerzy Buzek, były premier i były przewodniczący Parlamentu Europejskiego, eurodeputowany PO. Jak dodał, amerykański prezydent "zdefiniował problem, który stoi przed nami". - To jest walka między dobrem a złem. Musimy się przygotować na długi marsz. To jest szalenie ważne - komentował prof. Jerzy Buzek. Eurodeputowany PO komentował też słowa Bidena, który stwierdził, że "Putin nie może pozostać przy władzy". Biały Dom poinformował w oświadczeniu, że słowa te nie były wezwaniem do zmiany reżimu w Rosji. Piotr Marciniak pytał swojego rozmówcę też o to, jak uzależnić się od rosyjskich surowców. Następnie gościem "Faktów po Faktach" była siostra Małgorzata Chmielewska, przełożona wspólnoty "Chleb Życia". Oceniła, że agresja zbrojna Rosji w Ukrainie "to potworne draństwo, które jest niewyobrażalne w Europie, powiedzmy, od II wojny światowej".