Karolina Lewicka, Agaton Koziński

Wójt ewidentnie nasłuchał się tego wszystkiego, co Prawo i Sprawiedliwość opowiada od kilku lat. Uznał, że można to wykorzystać do własnego interesu politycznego, w brudnej grzej politycznej, natomiast przy okazji wykazał się znikomą znajomością zasad naszego ustroju - oceniła Karolina Lewicka z TOK FM. Goście Andrzeja Morozowskiego komentowali list wójta gminy Grunwald, który napisał do premiera i prosił o rozwiązanie rady, której zarzuca oszustwa i korupcję. Jako dowód niekompetencji radnych wójt napisał o ich życiu prywatnym, o chorobach i o orientacji seksualnej ich dzieci. Jedna z radnych o tym, że córka jest lesbijką, dowiedziała się właśnie z tego listu. - Po ludzku zachowanie wójta jest skandaliczne, haniebne, obrzydliwe, parszywe, a jeżeli chodzi o poziom polityczny, to jest po prostu zupełnie nieskuteczne - dodała Lewicka. Agaton Koziński z miesięcznika "Wszystko co najważniejsze" zauważył, że to pierwszy wójt gminy Grunwald, o którym usłyszeliśmy w debacie ogólnopolskiej. - Zastanawiam się, czy on jest tak cyniczny, żeby tak bezwzględnie wykorzystać prywatne i poufne informacje do zdobycia rozgłosu - mówił.