Michał Szczerba, Wojciech Konieczny

Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę budżetową na 2024 rok, ale jednocześnie zdecydował o skierowaniu jej w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego. Powodem decyzji jest wątpliwość w sprawie braku możliwości udziału Kamińskiego i Wąsika w pracach Sejmu. Zdaniem Michała Szczerby, posła KO, skierowanie ustawy do TK nic nie oznacza, ponieważ budżet jest podpisany. - Prezydent nie mógł go zawetować, podwyżki wchodzą w życie z wyrównaniem od 1 stycznia - mówił w programie "Tak jest" w TVN24. Prezydent Andrzej Duda zapowiedział też analogiczne działania w przypadku uniemożliwienia Kamińskiemu i Wąsikowi wykonywania mandatu. - To jest dalsze psucie już wszystkiego. Trzeba będzie to traktować jako jakieś dziwne weto prezydenta - odpowiedział senator Lewicy i wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny. Zdaniem Szczerby, całe "państwo zostało postawione na głowie ze względu na dwóch przestępców, a ci klakierzy, podpowiadacze grają na chaos, destabilizację". – Uważam, że to jest bardzo zła droga, którą wybrał prezydent. Ma 12 miesięcy. Mógł się jeszcze pokazać z bardzo dobrej strony, wybrał bardzo zły scenariusz – uzasadniał Szczerba. Goście Andrzeja Morozowskiego rozmawiali też o wyborach samorządowych, które odbędą się w kwietniu. Wiadomo już, że KO idzie do nich sama.