Adam Czerniak, Mikołaj Kunica

Mieszkania w Polsce stają się coraz droższe. Czy coraz mniej osób będzie stać na własne mieszkanie? O to Andrzej Morozowski pytał w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24. - Tak już jest. Po podwyżkach stóp procentowych, które miały miejsce, zaostrzeniu warunków działania kredytów przez KNF, dostępność kredytowa mieszkań, ale także cenowa w dużych miastach jest bardzo ograniczona - odpowiedział Adam Czerniak (Polityka Insight). Jak zaznaczył, większość młodych ludzi, którzy wchodzą na rynek mieszkaniowy i szukają swojego pierwszego mieszkania, nie jest w stanie go kupić i muszą wynająć mieszkanie. Według niego rządowy program dopłat do kredytu "specjalnie sytuacji nie zmieni". - Parę pierwszych osób, które się na ten program załapie, może skorzystać z dopłaty, ale ceny mieszkań zaraz pójdą za tym (w górę - przyp. red.) - kontynuował. Mikołaj Kunica (redaktor naczelny Business Insider Polska) pytany, skąd jest tyle osób, które lokują nadwyżki finansowe w mieszkania, odparł, że jest wiele odpowiedzi na to pytanie. Jego zdaniem "jednym wariantem jest COVID i kilka tarcz pomocowych, które były przeskalowane na rynek w formie bardzo nisko oprocentowanych pożyczek". - Dziesiątki miliardów złotych trafiły do firm, które tak naprawdę ich nie potrzebowały" - dodał.